Co wybrać na ścianę w kuchni?

Witam was w kolejnym, typowo kuchennym wpisie. Dzisiaj poruszę temat, który dotyczy kuchni, a raczej wszystkich, którzy kuchnię planują, remontują, aranżują na nowo itd. Większość z nas oczami wyobraźni widzi jak taka kuchnia miałaby wyglądać, ale najczęściej wyobrażamy sobie fronty szafek, blaty oraz sprzęty, często zapominając o tej niewielkiej powierzchni jaka znajduję się na ścianie pomiędzy szafkami stojącymi a wiszącymi. I właśnie tą powierzchnię ściany, zwaną potocznie „fartuchem” chciałabym wam dziś troszkę przybliżyć. Powiem szczerze, że ja planując naszą kuchnię od zawsze chciałam tam płytki i to najlepiej białe (takie modne teraz cegiełki). Ostatecznie wybraliśmy inny kolor, z którego jestem zadowolona, ponieważ nie widać na nim brudu (zdjęcie znajdziecie niżej). Muszę też przyznać, że przygotowując ten artykuł znalazłam w sieci tak ciekawe zdjęcia i inspirację, że dziś zastanowiłabym się dwa razy zanim wybrałabym klasyczne płytki ścienne, ponieważ mamy na rynku wiele fajnych alternatyw 🙂

Zanim zdecydujemy się na konkretny fartuch kuchenny, musimy dokładnie ustalić jakie będziemy mieć meble oraz blat, aby całość dobrze ze sobą współgrała. Powinniśmy określić również czy dane miejsce będzie narażone na dużą wilgoć i temperaturę (np. za kuchenką), czy może będzie normalnie użytkowane (np. blat roboczy), ponieważ fartuch kuchenny nie musi być na wszystkich ścianach jednakowy.

No dobrze, a teraz po krótce przedstawię wam jaki mamy wybór aranżacji ściany w kuchni, a na końcu znajdziecie moje subiektywne podsumowanie:

1.TAPETA lub FOTOTAPETA

Tapeta w kuchni nie jest wcale złym rozwiązaniem, pomimo, że z kuchnią raczej się nie kojarzy. Jednak wybierając odpowiedniej jakości materiały, nie powinna sprawiać nam problemu. Na rynku są dostępne dwa rodzaje tapet do kuchni: winylowa lub z włókna szklanego. Obie są zmywalne, odporne na wilgoć oraz nie palne. Utrzymanie ich w czystości to kwestia przetarcia wilgotną szmatką, nie są też podatne na zarysowania. Tapety winylowe są to tapety gotowe (w konkretnym kolorze lub z nadrukiem), poprzez swoją grubszą i bardziej porowatą strukturę polecane są do miejsc bardziej wilgotnych. Natomiast tapety z włókna szklanego możemy sami zaaranżować, malując je samodzielnie na odpowiedni dla nas kolor.

Drugą opcją jest wybór fototapety, wyprodukowaną na materiale specjalnie przeznaczonym do kuchni. Jest ona pokryta specjalnym laminatem, który chroni przed zabrudzeniami oraz wilgocią. Fototapety bardzo często przesłaniane są szkłem, na całej ich długości lub tylko w miejscach najbardziej narażonych np. za kuchenką lub zlewem. Sklepy z fototapetami posiadają niezliczoną ilość obrazów do kupienia: od owoców i warzyw po krajobrazy i abstrakcje.

2. BETON ARCHITEKTONICZNY

Jest materiałem polecanym najczęściej do kuchni nowoczesnych. Może stanowić tylko jej pojedynczy element lub większość ( np. ściany oraz blat). Betonowe płyty są barwione w masie, ich standardowe kolory to: biały, szary, jasnoszary i antracytowy. Rzadko barwione są na kolory inne, jednak jest to możliwe. Płyty betonowe są gładkie, mogą być jednak na nich rozsiane nieregularne pory lub niewielkie dziurki. Beton architektoniczny charakteryzuje się bardzo dużą wytrzymałością i odpornością na ścieranie, jednak ma pewne wady: bardzo często dostrzec można przebarwienia i rozbieżności kolorystyczne.

Drugi przykład betonu architektonicznego znajdziecie na początku wpisu.

3. DREWNO lub PŁYTA MEBLOWA

Jak już wiecie, oboje z mężem jesteśmy fanami drewna i osobiście uważam, że drewno przeżywa teraz swoją drugą młodość. Może dlatego, że bardzo popularny obecnie stał się styl prowansalski czy rustykalny, gdzie dominuje drewno w kolorze bieli. Drewno daje nam możliwość wielu aranżacji. Można zrobić ścianę z takiego samego drewna co blat, czy fronty szafek, czy elementy dekoracyjne. Ze względu na cenę na ścianę częściej stosuje się panele fornirowane niż lite drewno. Jeżeli już wybierzemy drewno należy je bardzo dobrze zaimpregnować i najlepiej zalakierować. Panele fornirowane to najczęściej płyty LDF lub MDF pokryte folią dekoracyjną imitującą drewno.

4. FARBA

Farba jest bardzo wdzięcznym punktem, ponieważ można nią dość szybko odświeżyć wystrój kuchni i nie wymaga ona specjalnych wysiłków, żeby ją „zamontować” 🙂 Najważniejsze jest, żeby wybierać farby przystosowane do kuchni, które można później myć wszelkimi dostępnymi płynami i które są odporne na zabrudzenia, paroprzepuszczalne, a także zapobiegają rozwojowi np. pleśni. Polecane farby to: lateksowe, z dodatkiem teflonu oraz emulsyjne z cząsteczkami kwarcu. Takie farby możemy wielokrotnie szorować, bez strachu odbarwienia koloru. Aby farba była równomierna, gładka i estetyczna należy uprzednio dobrze przygotować ścianę. Musi ona być idealnie gładka (panowie na pewno wiedzą jak uzyskać taki efekt).

Inną bardzo ciekawą opcją na farbę na ścianie jest: farba tablicowa, będąca praktycznie tablicą do pisania. Jest to farba wodoodporna, po której można pisać dowolną ilość razy. Wszystko co napisaliśmy można zmyć wilgotną ścierką. Zaleca się stosowanie kredy niesypiącej, która ograniczy jej sypanie na podłogę lub blat do minimum.

5. CEGŁA lub KLINKIER

Cegła lub klinkier wykorzystywane są najczęściej do wnętrz rustykalnych, chociaż nie tylko. Zarówno cegłę jak i klinkier należy bardzo dobrze zaimpregnować, co ułatwi w przyszłości ich czyszczenie, a także zabezpieczy przed utratą koloru.

6. SZKŁO

Można powiedzieć, że szkło pasuje do wszystkich wnętrz ponieważ występuje w kilku postaciach, które można dopasować według własnych potrzeb. Szkło może być mleczne, lakierowane lub barwione, może mieć nadruk sitodrukowe spełniając funkcję obrazu, może też być lustrem, które optycznie powiększy małą kuchnie. Możemy również zdecydować się na szkło przezroczyste, za którym umieścimy fototapetę, panel drewniany, czy po prostu ścianę pomalowaną farbą lub wyłożoną tapetą. Jest to więc opcja dość uniwersalna. Do montażu najlepiej wybrać szkło klejone lub hartowane. Tafle szkła klejonego połączone są folią i w razie pęknięcia, kawałki pozostaną przyklejone do folii. Szkło hartowane jest bardziej wytrzymałe, ale w razie uszkodzenia rozpada się na bardzo wiele małych cząstek.

7. STAL – BLACHA

Coraz częściej pojawia się w naszych domach, chociaż najczęściej spotkamy ją w kuchniach gastronomicznych. Pasuje do określonych stylów (raczej nie użyjemy jej w kuchni prowansalskiej). Jest to materiał prawie niezniszczalny. Oprócz ścian można wykonać ze stali również blaty. Najczęściej wykonana jest ze stali nierdzewnej lub aluminium. Blacha jest zwykle gładka, szczotkowana (matowa lub satynowa). Niewątpliwą zaletą takiej ściany jest możliwość przypinania do niej drobnych elementów za pomocą magnesów lub wykonywania otworów w celu montażu różnych kuchennych akcesoriów. Blacha nierdzewna jest odporna na wszystko co mogłoby ją odbarwiać, a jej minusem może być utrzymanie w czystości ponieważ, widać na niej choćby najmniejszy odcisk palca. W tej kwestii zdecydowanie lepsza jest blacha matowa i satynowa.

7. KAMIEŃ

Najbardziej popularne kamienie naturalne to: granit, marmur czy trawertyn. Najczęściej stosowanym jest chyba jednak granit, który jest niesamowicie odporny na uderzenia, wysoką temperaturę czy wszelakie plamy. A jego gładka, polerowana powierzchnia jeszcze bardziej ułatwia jego czyszczenie. Jedyne o czy trzeba pamiętać to dokładne impregnacja. Na uwadze trzeba jednak mieć jedyny ale też największy minus: spore koszty. I o ile na blat granitowy można jeszcze wydać większą kwotę, o tyle płacenie za granit na ścianie jest już pewną ekstrawagancją. Ale zawsze możemy zainwestować w inny kamień np. zaimpregnowany piaskowiec czy łupek.

8. KONGLOMERAT

Konglomerat to w pewnym sensie zamiennik do kamienia. Dokładnie jest to zmielony kamień (jeden lub kilka różnych) połączonych żywicą poliestrową. A dzięki dodawanym pigmentom można je barwić na dowolne kolory. Możemy wybierać również pomiędzy opcją błyszczącą i matową. Konglomerat jest lżejszy oraz tańszy od kamienia (zwłaszcza w przypadku grubych blatów). Po zarysowaniu, można go delikatnie zeszlifować. A co najważniejsze w dotyku jest ciepły (odwrotnie do kamienia). Jest również odporny na wysokie temperatury i środki chemiczne. Nie znalazłam w sieci zdjęcia kuchni ze ścianą w konglomeracie. A jeżeli już taka była to nie miałam pewności czy jest to konglomerat czy prawdziwy kamień.

9. PŁYTKI CERAMICZNE

Na koniec zostawiłam chyba najpopularniejszy sposób na fartuch w kuchni, czyli po prostu płytki ceramiczne. W tym przypadku możemy wybierać z niezliczonej ilości kolorów, form i kształtów. Płytki łatwo można wyczyścić, ale często zapominamy o fugach. Dobrze jest użyć fug epoksydowych, które nie wchłaniają tłuszczu i łatwiej jest z nich zmyć brud. Kto by jednak pamiętał o takim szczególe jak fugi? Najczęściej mamy zwykłe fugi które faktycznie po jakimś czasie się odbarwiają i coraz łatwiej brudzą. Jak pisałam na początku, marzyły mi się w mojej kuchni białe kafelki, takie jak na zdjęciu:

ostatecznie zdecydowaliśmy się na takie w kolorze beżowym wymieszanym z kolorem kawa z mlekiem, z czego jestem zadowolona, ponieważ naprawdę nie widać na nich brudu. Moje płytki wyglądają tak:

Jeżeli dobrnęliście do końca tego wpisu, to czas na moje subiektywne podsumowanie tej listy. Zaczęłam od tapety i fototapety: cena przystępna jednak bałabym się mieć w kuchni tapetę, nawet jeżeli producent obiecuje, że nic jej nie będzie. Beton architektoniczny to opcja ciekawa, ale tylko w nowoczesnych kuchniach i nie wyobrażam sobie czyszczenia tych „dziurek” które są w betonie nawet jeżeli byłoby ich mało i były niewielkie. Pomimo, że uwielbiam drewno to jednak zarówno meble jak i płyty meblowe zostawiłabym do produkcji mebli i blatów. Drewno wymaga ciągłej uwagi i konserwacji (która na ścianie nie jest łatwa), a o płytę (która na pewno wygrywa cenowo z drewnem) miałabym stracha, że ulegnie zniszczeniu, no chyba że zabezpieczymy ją szkłem. Jesteśmy przy szkle – to jest akurat opcja, która mi się podoba i mogłabym się na nią zdecydować. Można wybrać dowolny kolor, jest łatwe w utrzymaniu czystości, a chyba aż tak często w nie nie uderzamy, żeby miało zaraz pęknąć. Farba to też opcja, która mi się podoba: przede wszystkim ze względu na cenę, a ściana może pozostać schludna i czysta. A farbę tablicową uważam za rewelacyjny dodatek na np. kawałek ściany. Cegła lub klinkier jak dla mnie odpadają ze względu na ich problematyczne czyszczenie (przynajmniej w moim odczuciu). Kamień i konglomerat to pozycje fajne ale na blaty. Na ściany zdecydowanie za drogie. Bardzo ciekawą propozycją są blachy, które osobiście również wzięłabym pod uwagę w mojej kuchni: praktyczne, odporne i łatwe do utrzymania w czystości. I ostatnia pozycja: płytki ceramiczne czyli jak nie wiesz co zrobić: połóż kafle 🙂

Ciekawa jestem waszych ścian w kuchni i waszych opinii na temat przedstawionych przeze mnie propozycji.

Pozdrawiam serdecznie

Justyna 🙂