Już od jakiegoś czasu chodziło za mną jakieś ciasto z jabłkami, ponieważ już dawno żadnego nie robiłam. Z resztą bardzo lubię wszelakie jabłeczniki ze względu na to, że nie są za słodkie i zawsze lekko orzeźwiające. Szukając fajnego przepisu natrafiłam na blog Smakołyki Bereniki oraz rewelacyjny przepis na miodowy jabłecznik. Co prawda nie robiłam karmelowego ciasta, tylko pozostałam przy klasycznym kruchym, ale ciacho wyszło rewelacyjne. I wszystkim smakował ten dodatek w postaci płatek owsianych. Nawet moja mama wzięła przepis 🙂
Składniki na tortownicę o średnicy 25cm:
Ciasto kruche:
– 2,5 szklanki mąki
– 200 g zimnego masła
– 1 jajko
– 0,5 szklanki cukru
Do mąki i cukru dodajemy pokrojone masło. Całość siekamy lub zagniatamy rękoma jak na kruszonkę. Na końcu dodajemy jajko i całość zagniatamy. Gdyby ciasto było zbyt kruche, dodajemy łyżkę zimnej wody. Ciasto formujemy w kulę, owijamy folią spożywczą i odkładamy do lodówki na czas przyszykowania masy jabłkowej.
Masa Jabłkowa:
– 1 kg startych jabłek
– 4 łyżki miodu
– 3,5 łyżki masła
– 5 łyżek budyniu (u mnie z cukrem)
– 2 łyżki bułki tartej
Jabłka myjemy, obieramy i ścieramy na tarce na dużych oczkach. Wrzucamy do garnuszka, dodajemy masło oraz miód. Chwilkę podsmażamy. Po zdjęciu z ognia dodajemy budyniu i dokładnie mieszamy. Moje jabłka były lekko kwaskowe, ale budyń i miód zrównoważyły smak, gdy lubicie bardzo słodkie do masy można dodać jeszcze cukru i odwrotnie gdy wolicie kwaskowość jabłek można wybrać budyń bez cukru.
Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Ciasto wyciągamy z lodówki i wałkujemy tak by pokryło dno oraz boki foremki. Nakłuwamy i podpiekamy około 10 min. Na jeszcze ciepły spód wysypujemy bułkę tartą (by jabłka nie wchłonęły w ciasto) i wykładamy masę jabłkową.
Polewa z płatek owsianych:
– 4 łyżki mleka
– 2 łyżki miodu
– 2 łyżki masła
– 160 g płatek owsianych
W czasie gdy nasze ciasto podpieka się w piekarniku można przyszykować polewę. W tym celu umieszczamy w garnuszku mleko, miód i masło i podgrzewamy do momentu połączenia składników. W tym momencie dodajemy płatki i mieszając smażymy około 2 min. Przekładamy na masę jabłkową i pieczemy około 40 minut w 180 stopniach.
Z foremki wyszło 10 bardzo dużych porcji. Jedna to 550 kcal. Oczywiście można wykrawać mniejsze kawałki wówczas analogicznie ilość kalorii będzie mniejsza.
1 Comment
~suzana
2 maja 2014 at 16:54nie ma to jak jabłecznik…
polecam ciasto delicje
http://gotujenacodzien.blogspot.com/