Tarta jabłkowo daktylowa z migdałową kruszonką

Sama nazwa tego ciacha brzmi dość skomplikowanie, albo poprostu wydaje się zbyt długa, żeby ciasto mogło być łatwe w wykonaniu, ale zapewniam was, że tak nie jest. Tarta bazuje na cieście kruchym, nadzienie to jabłka i daktyle, a w kruszonce zamieniamy część mąki na zmielone migdały. Ciasto wyszło słodkie, pomimo ograniczenia cukru do minimum: to zasługa słodkich jabłek jakie miałam oraz daktyli. Prosto, szybko i bardzo smacznie. Polecam serdecznie

Składniki na tortownicę o średnicy 20 cm:

Ciasto kruche:

– 80 g zimnego masła

– 1 szklanka mąki

– 1 żółtko

– 1 łyżka cukru pudru

Cukier mieszamy z mąką. Dodajemy posiekane zimne masło oraz żółtko. Rozcieramy wszystko pomiędzy palcami, a następnie zagniatamy jednolite ciasto (gdyby nie chciało się połączyć, dodajemy 0,5 łyżki zimnej wody). Owijamy w folie spożywaczą i wstawiamy do lodówki na pół godziny. Po tym czasie wykładamy foremkę papierem do pieczenia, wałkujemy ciasto o większej średnicy niż foremka i przekładamy je do niej. Brzegi podcinamy nożem by były w miare równe, aśrodek nakłuwamy widelcem. Foremkę wkładamy do zamrażarki.

Nadzienie:

– 3 duże jabłka: obrane i pokrojone w drobną kostkę

– duża garść daktyli

Daktyle nacinamy aby pozbyć sie pestki i zalewamy gorącą wodą na 10 minut aby lekko napęczniały. Po tym czasie wodę odlewamy, a daktyle łączymy z jabłakmi, wrzucając wszystko do garnka. Podgrzewamy jabłka, aż lekko zmiękną, ale nie będą się rozpadać. Ja dosypuję jeszcze cynamon, który uwielbiam, ale nie jest to składnik konieczny.

Kruszonka migdałowa:

– 75 g zimnego masła

– 50 g cukru

– 75 g mąki

– 75 g zmielonych migdałów

Migdały łączymy z mąką i cukrem. Na końcu dodajemy masło i rozcieramy kruszonkę pomiędzy palcami.

Mój piekarnik grzeje tylko od góry, więc podpiekłam najpierw spód przez 10 minut w 180 stopniach, nastepnie przełożłyłam na niego jabłka, obsypałam kruszonką i piekłam kolejne 20 minut w 180 stopniach. Jeżeli macie grzałkę góra dół, polecam przygotować całe ciasto i piec na raz przez 35-40 minut w 180 stopniach.

Z foremki wykroiłam 8 dużych porcji. Jedna to 370 kcal.

 

Smacznego!!!