Przedstawiam wam dziś jeden z lepszych tortów, lub poprostu ciast przekładanych jakie jadłam 🙂 Wyobraźcie to sobie: biszkopt czekoladowy na maślance, przełożony kremem z bananów i mascarpone i do tego wszystkiego sos karmelowy. Poprostu PYCHA. Kiedy zobaczyłam ten przepis na blogu CupCake factory wiedziałam od razu, że muszę go zrobić. I to najlepiej z prędkością światła 🙂 Miałam co prawda chwilę zawahania, ponieważ biszkopt strasznie długo mi się piekł, ale w końcu się udało – wyszedł dość ciężki i wilgotny, pasował do tego ciasta idealnie. Z przepisu oryginalnego zamieniłam jedynie sposób przygotowania sosu karmelowego. Jeśli jeszcze nie wiecie co upiec na weekend, polecam sprawdzić czy nie zalegają wam jakieś banany 🙂
Składniki na tortownicę 20 cm:
Ciasto:
– 170 g miękkiego masła
– szklanka cukru pudru
– szklanka mąki
– 2 jajka
– 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
– 0,5 szklanki maślanki
– 2 łyżki kakao
Masło ucieramy z cukrem pudrem na puszystą masę. Po tym czasie dodajemy po jajku cały czas miksując. W osobnej misce łączymy wszystkie składniki suche i mieszamy je dokładnie. Do naszej masy jajecznej na przemian dosypujemy składniki suche i dolewamy maślankę. Miksujemy na gładką masę. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy ciasto. Pieczemy w 160 stopniach 40-45 min do suchego patyczka – czyli patyczek po wyciągnięciu nie może być oblepiony surowym ciastem. U mnie pieczenie trwało dwa razy dłużej – nie wiem dlaczego, ale najważniejsze że ciasto się udało 🙂 Po ostudzeniu ciasta, kroimy je w poprzek na pół (ta czynność niestety nie jest moją ulubioną, i zawsze jakoś tak krzywo wychodzi 😕 ).
Masa:
– 250 g zimnego serka mascarpone
– 300 ml śmietanki 36%
– 4 banany
– łyżka soku z cytryny
Banany rozgniatamy widelcem (mniej lub bardziej – według uznania) i polewamy je sokiem z cytryny żeby nie ściemniały. Łączymy je z serkiem mascarpone. W osobnej misce ubijamy kremówkę. Po ubiciu delikatnie przekłdamy ja do masy serowo bananowej i ostrożnie mieszamy. Mase przekładamy na pierwszy blat ciasta, przykrywamy ją drugim blatem i delikatnie dociskamy. Resztę kremu wykładamy na górę i boki (jeżeli wystarczy). Ciasto chowamy do lodówki.
Sos karmelowy:
– 4 łyżki cukru
– 6 łyżek śmietanki 36% – w temp.pokojowej
– łyżka masła
Cukier umieszczamy w rondelku z grubym dnem i podgrzewamy go (NIE MIESZAJĄC) do momentu rozpuszczenia i uzyskania złotej barwy. W tym momencie ściągamy garnek z gazu i dolewamy kremówkę intensywanie mieszając. Na koniec dodajemy masło i mieszamy jeszcze raz. Gdy masa sie ochłodzi nakladamy ją na nasze ciasto. Moja wskazówka: przygotujcie karmel wcześniej i nałóżcie go również na pierwszy blat ciasta (pod krem) – będzie smakowało jeszcze bardziej 🙂
Z tortownicy wyszło 10 dużych porcji. Jedna porcja to 455 kcal.
Smacznego!!!
8 komentarzy
~gin
7 lutego 2014 at 09:02Karmel, banany, a do tego biszkopt kakaowy… Czy może być bardziej zgrane połączenie? Pychota!
~Cupcake Factory
7 lutego 2014 at 09:37Pięknie Ci wyszedł! Co do czasu pieczenia, każdy piekarnik jest inny, zależy też od foremki. Ważne, że wyszedł i smakował! Pozdrawiam 🙂
Justyna
7 lutego 2014 at 21:13Tak też to sobie tłumaczyłam:) To jest naprawde świetny przepis, muszę podejrzeć co tam jeszcze masz na blogu:) Pozdrawiam
~Cupcake Factory
12 lutego 2014 at 10:21Zapraszam gorąco 🙂 Ostatnio mam fazę tortową, hehe 🙂
~Magdalens
7 lutego 2014 at 13:25Cuudo!. Banany i karmel <3
~SweetCakes
7 lutego 2014 at 22:11Takie ciasta uwielbiam , przepyszne:-)
Justyna
7 lutego 2014 at 22:42Ja też;-)
~ola
4 marca 2014 at 20:12Przydatna informacja, dzieki;d przy okazji zapraszam na mojego nowego bloga poświecony włosom 😉