Chyba wiekszość z was zna popularny deser eton mess, w którym głównymi składnikami są bezy, bita śmietana i owoce. Dziś mam dla was wariację na temat tego przysmaku: deser wygląda identycznie, jednak owoce zastąpiłam kremem cytrynowym lemon curd. Jednym słowem był to deser troszkę z odsyku. Zostały bezy i został lemon curd więc jedyną pracą było ubicie bitej śmietany i połączenie wszystkiego 🙂 Wyszło pysznie: słodko ale jednocześnie z kwaskowatym cytrynowym smakiem. Polecam wam serdecznie.
Składniki na dwa duże pucharki:
Składniki są troszkę przybliżone ponieważ tak jak pisałam był to deser resztkowy:
– 250 ml śmietanki kremówki 36% + łyżeczka cukru pudru
– około 150 ml kremu lemon curd (przepis tutaj)
– około 20 sztuk małych bezików, które wykonałam z przepisu:
* 2 białka
* szczypta soli
* ok 100 g cukru pudru – białka ubijamy ze szyptą soli. Następnie partiami dodajemy cukier, aż piana będzie gęsta i lśniąca, a cukier sie rozpuści. Pieczemy około 90 minut w 100 stopniach.
Śmietankę ubiajmy z cukrem pudrem. Następnie w pucharkach układamy naprzemiennie: pokruszone bezy, lemon curd i bita śmietana. Warstwy układamy do momentu wyczerpania miejsca lub wedle uznania.
Jeden pucharek to około 450 kcal
3 komentarze
~Słodkie Abstrakcje
9 kwietnia 2015 at 12:10Niby coś prostego, zwykłego, można rzec banalnego.. A jaki efekt!
Wygląda to naprawdę elegancko.. I wiosennie 🙂 Pychotki!
Justyna
9 kwietnia 2015 at 12:54Dziękuje i pozdrawiam serdecznie:-)
~wedelka
10 kwietnia 2015 at 00:14Fajny pomysł z tym lemon curdem. Muszę wypróbować 🙂