Nie wiem jaką macie dziś pogodę, ale u mnie jest raczej kiepsko. Zimno, ciemno i pada deszcz 🙁 Z latem nie ma to nic wspólnego. Dlatego żeby sobie przypomnieć jaką mamy porę roku, mam dla was pyszny, lekki deser. Powstał on raczej z potrzeby chwili, ponieważ po przeglądnięciu lodówki okazało się, że data ważności na jogurcie greckim niebezpiecznie przekracza możliwość jego spożycia, a lemon curd też już trochę w niej siedzi, a nigdy nie przeprowadzałam testu po jakim czasie się po prostu zepsuje. Dobrałam jeszcze kilka składników plus owoce które aktualnie są pod ręką, a które można dowolnie modyfikować i tak właśnie powstał wczorajszy deser, który okazał się naprawdę pyszny. Polecam serdecznie.
Składniki na 3 porcje:
– 400 g jogurtu greckiego (miałam akurat jogurt 10% tłuszczu)
– 2 łyżki nutelli
– 2 łyżki lemon curd (przepis znajdziecie tutaj) – jeżeli akurat nie zalega on wam w lodówce, możecie do serka dodać łyżkę soku z cytryny oraz skórkę otartą na drobnej tarce z jednej cytryny
– 6 sztuk herbatników maślanych (miałam akurat kakaowe) – po 2 sztuki na kubek
– 50 g borówek + 50 g truskawek lub inne owoce w proporcji: do smaku 🙂
Jogurt dzielimy na pół. Pierwszą część mieszamy z nutellą a drugą z lemon curd lub cytryną (jeżeli lubicie bardziej słodkie desery to do jogurtu z nutellą dodajcie łyżkę cukru pudru i dokładnie wymieszajcie). Owoce myjemy i odkładamy na ręcznik papierowy, żeby odsączyć je z wody. Herbatniki kruszymy i wrzucamy na dno szklanek lub pucharków. Następnie równomiernie do wszystkich szklanek rozkładamy masę cytrynową. Dalej układamy warstwę owoców, którą przykrywamy masą z nutellą. Wierzch ozdabiamy pozostałymi owocami. Deser polecam przechowywać w lodówce.
Jedna porcja to około 410 kcal (zmniejszycie kaloryczność wybierając jogurt grecki 0%, oraz zamieniając lemon curd na sok z cytryny)
Smacznego!!!
3 komentarze
Krzysiek i Asia
20 lipca 2016 at 22:45wow, wygląda kosmicznie ! 😀
w piątek na zakończenie tygodnia będę robił !!!
Justyna
21 lipca 2016 at 08:52W takim razie będzie to bardzo dobre zakończenie tygodnia 🙂
Krzysiek i Asia
21 lipca 2016 at 09:57Na to liczymy, jeśli pogoda dopisze to już całkiem będzie to „bajka” :))) pozdrawiamy!