Dzisiaj mam dla was bardzo fajny przepis – bajaderki i to w dwóch wersjach. Są one bardzo szybkie do zrobienia i przy tym bardzo smaczne. Ale jest jeden mały warunek: musicie mieć w domu nadmiar ciasta które się już zeschło lub po porostu nikt go nie chce jeść np. drożdżowe lub piernik lub biszkopt, zresztą pasuje tu jakiekolwiek ciasto byle nie było z masą. Zawartość bajaderek jak i to w czym będą obtoczone zależą od waszej inwencji twórczej, u mnie padło oczywiście na czekoladę na zewnątrz i troszke bakalii w środku. To będzie jedyny przepis na który nie podam wam wartości kalorycznej, ponieważ podstarzałe już ciasto dostałam i nie wiem z czego dokładnie było zrobione ani jaka była jego ilość
Składniki na 4 porcje bajaderek herbatnikowych i około 12 kulek:
– miska lekko zeschłego już ciasta piernikowego (o średnicy 16 cm i wysokości 4 cm)
– pół szklanki mleka
– łyżka miodu
– łyżka wiórek kokosowych
– łyżka kakao
– 3 łyżki masła
– 2 łyżki powideł śliwkowych
– łyżka rodzynek i łyżka drobno posiekanych orzechów
W miseczce dokładnie kruszymy nasze ciasto na bardzo małe kawałki (do ciasta można dodać wszystko, resztki drobno pokrojonych herbatników czy starszych biszkpocików).W garnku gotujemy mleko wraz z cukrem, miodem, kakao i masłem. Po zagotowaniu odstawiamy z gazu dodajemy powideł oraz bakalie które przygotowaliśmy. Na końcu partiamy dodajemy ciasto i całość mieszamy. Na końcu mieszałam juz rękami. Gdy ciasto jest za luźne dodajemy jeszcze troszke naszego starego pokruszonego ciasta, a gdy jest zbyt zbite można dodać powideł lub łyżkę mleka. Formujemy z ciasta kulki wielkości orzecha włoskiego i odstawiamy do lodówki. Lub tak jak ja szykujemy też drugą wersję: nakładamy ciasto na herbatnik maślany i dociskamy od góry drugim herbatnikiem. Powstaną pyszne kanapeczki 🙂
Gdy nasze bajaderki posiedzą w lodówce szykujemy polewę
– 40 g czekolady gorzkiej rozpuszczamy w rondelku z łyżką miodu i łyżką masła. Po połączeniu składników, ściągamy z gazu i gdy polewa zacznie tężeć (ale nie zastygnie) oblewamy nią bajaderki. Trzymamy w lodówce.
No Comments