Wszyscy doskonale widzimy, że jesień nadeszła już na dobre. A najlepszym ciastem związanym właśnie z tą porą roku jest szarlotka, jabłecznik lub jakiekolwiek inne ciasto z jabłkami (przynajmniej dla mnie). Na taką klasyczną szarlotkę na cieście kruchym, z dużą ilością jabłek i dużą ilością kruszonki trafiłam na blogu Happy Kitchen. Uwielbiam wszelkie ciasta z kremami, bezą czy czekoladowe, ale szarlotka na zawsze pozostanie ciastem klasycznym, które smakuje przepysznie w pochmurne jesienne dni i przypomina czasy dziecićstwa, a dokładnie kuchnię u babci i ciasta wcinane jeszcze na ciepło 🙂
Składniki na tortownice o średnicy 20 cm:
Spód – ciasto kruche:
– 60 g zimnego masła
– 4 łyżki cukru
– 120 g mąki pszennej
– 1 jajko
– 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Cukier łączymy z maką i proszkiem do pieczenia. Dodajemy pokrojone na kawałki zimne masło i zagniatamy ciasto. Na końcu dodajemy jajko i dokładnie wyrabiamy jednolite ciasto. Owijamy je w folię spożywczą i wkładamy na 30 minut do lodówki. Po tym czasie wałkujemy ciasto, tak by miała średnicę troszkę większą niż foremka. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia i przekładamy do niej ciasto, dociskając go delikatnie do dna i boków foremki. Nakłuwamy ciasto widelcem i wstawiamy do lodówki.
Nadzienie:
– 5 jabłek
– garść rodzynek
– cynamon do smaku
Jabłka obieramy i kroimy w ósemki. Na spód ciasta wysypujemy rodzynki. Układamy pierwszą warstwę jabłek, zaokrągleniem do dołu, a potem drugą warstwę zaokrągleniem do góry (tak aby jabłka zachodziły na siebie i uzupełniały przestrzenie). Jabłka posypujemy cynamonem (zużywam dość dużo bo cynamon bardzo lubię). Na czas szykowania kruszonki ciasto znów ląduje w lodówce.
Kruszonka:
– 75 g zimnego masła
– 75 g cukru
– 150 g mąki
Cukier łączymy z mąką i dodajemy pokrojone masło. Rozcieramy kruszonkę pomiędzy palcami. Gdy składniki sie połączą przekładamy kruszonkę na ciasto i pieczemy 45 minut w 180 stopniach.
Z foremnki wykroiłam 8 porcji. Jedna to około 380 kcal.
Smacznego!!!
1 Comment
~gin
9 października 2015 at 16:17Oj tak, nie ma jak szarlotka 🙂