Czy wy też tak czasem macie (albo nawet dość często) że macie ochotę na ciasto ale sami nie możecie się zdecydować: jabłecznik czy sernik, czy może jeszcze coś innego, a przecież oba są takie pyszne. Dziś mam dla was idealne rozwiązanie, które znalazłam na blogu Niebieska Pistacja, a mianowicie sernik szarlotkowy. Czyli perfekcyjne połączenie sernika z jabłecznikiem i to wszystko na ciemnym biszkopcie. Jak dla mnie to jedno z połączeń idealnych. Nie za słodkie i lekkie jabłka idealnie współgrają z cięższą masą serową oraz kakaowym biszkoptem. Hmmm, mogłabym go jeść bez końca 🙂 . Serdecznie polecam.
Składniki na tortownicę 18 cm:
Biszkopt:
– 2 jajka – białka i żółtka osobno
– 0,5 szklanki cukru pudru
– 0,5 szklanki mąki pszennej
– 1 łyżka oleju
– 1 łyżka kakao
Białka ubijamy na sztywną pianę i na końcu dodajemy cukier. Ubijamy do momentu gdy piana jest bardzo gęsta i lśniąca. Dodajemy żółtka, krótko miksując. Na końcu dodajemy mąkę wymieszaną z kakao i mieszamy całość szpatułką lub mikserem na najniższych obrotach. Dno foremki wykładamy papierem do pieczenia i pieczemy w 180 stopniach około 20 – 30 minut (do suchego patyczka). W tym czasie szykujemy pozostałe masy.
Masa serowa:
– 400 g twarogu
– 100 ml śmietanki 36 %
– 1/3 szklanki cukru
– 2 białka
– 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
– 1 łyżka mąki pszennej
Wszystkie składniki miksujemy do momentu ich połączenia. Przelewamy na upieczony spód biszkoptowy i pieczemy 50 min w 150 stopniach. W tym czasie szykujemy masę jabłkową.
Masa jabłkowa:
– około 1 kg jabłek (4-5 dużych sztuk)
– cynamon do smaku
– 1 galaretka cytrynowa
Obrane jabłka ścieramy na tarce z grubymi oczkami dodajemy cynamonu do smaku i smażymy do momentu, aż lekko zmiękną. Wsypujemy galaretkę i mieszamy, do momentu w którym sie rozpuści. Jabka odstawiamy do lekkiego wystygnicia.
Jabłka wykładamy na upieczony sernik i wstawiamy na noc (lub minimum na kilka godzin) do lodówki.
Z tortownicy wychodzi 10 dużych porcji. Jedna to tylko 285 kcal
Smacznego!!!
2 komentarze
~sisi
2 października 2014 at 13:50mam pytanie czy po wlaniu masy serowej na biszkopt nie wsiaknie to w niego ,
i czy nie przypiecze za mocno.
Justyna
2 października 2014 at 14:29Witam, miałam dokładnie takie same wątpliwości kiedy zabierałam się za to ciacho 🙂 Ale ku mojemu zaskoczeniu sernik nie wsiąka w biszopt. Ja mam w piekarniku grzałke od góry i na ostatnie 10 min przykryłam ciasto folią. Warto go obserwować podczas pieczenia ale nie pownien sie przypalić. Pozdrawiam