Wszyscy znamy ten moment kiedy chce się nam coś słodkiego ale za bardzo nie ma czasu na pieczenie, a jednak wolimy coś domowego niż kupnego. Tarta borówkowa to mała podpowiedź jak sobie z tym poradzić. W naszej kwestii będzie tylko upieczenie ciasta kruchego, które trwa chwila moment no i czas potrzebny na jego ostudzenie. Ewentualnie można taki kruchy zrobić dzień lub dwa dni wcześniej i poczekać na odpowiedni moment żeby go wykorzystać. Wypełnienie jest oczywiście dowolne. Zdecydowałam się na borówkę bo borówki lubię i akurat trafiłam na gesty niesłodzony jogurt o tym smaku. Ale będą pasować dosłownie w każdej postaci. A także jogurt naturalny zmieszany ze zmiksowanymi owocami.
Tarta borówkowa przepis na tortownice 21 – 22 cm:
Kruchy spód:
- 200 g mąki pszennej
- 120 g zimnego masła
- 60 g cukru pudru
- szczypta soli
- 2 łyżki zimnej wody
Mąkę łączymy z solą i cukrem pudrem. Dodajemy pokrojone na kawałki masło. Zagniatamy pomiędzy palcami, do momentu aż masło oblepi pozostałe składniki. Na końcu dodajemy wodę i zagniatamy jednolite sprężyste ciasto. Gdyby mocno się lepiło dodajemy odrobinę mąki. A gdyby okazało się za suche dodajemy łyżkę zimnej wody. Nie mam formy do tarty więc korzystam z tortownicy. Wykładam ją papierem do pieczenia. Ciasto wałkuję pomiędzy dwoma plastrami folii spożywczej. Przenoszę do foremki i dokładnie przyklepuje do jej brzegów. Nakłuwam widelcem i wstawiam do zamrażarnika na około 10 – 15 minut żeby ciasto było całkowicie zamrożone. Piekarnik nastawiam na 220 stopni.
Zamrożone ciasto wstawiam na około 7 – 10 minut. Obserwuje je żeby się zbytnio nie przyrumieniło (gdyby kolor przechodził w ciemno złocisty od razu zmieniam temperaturę). Po tym czasie zmniejszam temp. do 180 stopni i piekę jeszcze 15 – 20 minut. Ciasto należy obserwować, w razie potrzeby zmniejszamy temp. do 160 stopni. Dzięki tym zabiegom ciasto nie spływa mi z brzegów.
Wypełnienie:
- 300 g gęstego jogurtu niesłodzonego o smaku borówek – u mnie skyr (lab naturalny zmieszany ze zmiksowanymi owocami)
- 150 g świeżych borówek
- cukier puder do posypania
Jak widzicie nadzienie to wersja oszczędnościowa. Oczywiście oszczędzająca wasz czas 🙂 Zimny jogurt wykładamy na wystudzony kruchy spód i dekorujemy borówkami oraz cukrem pudrem. Gotowe 🙂 Ciasto z tego przepisu wychodzi dość kruche więc krojone na świeżo może się łamać. Jeżeli postoi w lodówce wraz z nadzieniem to zmięknie.
Całe ciasto to 2060kcal. Wykroiłam 8 dużych porcji. Jedna będzie mieć 256 kcal.
Smacznego!!!
Justyna
No Comments