Prawdą jest, że nie piekę ciastek zbyt często. Zawsze mam wrażenie, że jest z tym trochę roboty i w ostatniej chwili decyduje sie jednak na upieczenie jakiegoś ciasta. Te ciasteczka które znalazłam na blogu Cukiernicze Kreacje Charlotte skusiły mnie przede wszystkim tym że w tytule mają dwa słowa klucze: czekolada i banan – a obok takiego zestawu nie potrafię przejść obojętnie 🙂 Ciasteczka wyszły pyszne, kruchutkie i o fajnie wyczuwalnym smaku banana. No i w sumie nie było przy nich aż tak dużo pracy 🙂 Dodatkowym plusem jest to, że z podanej ilości składników wychodzi naprawdę sporo samych ciasteczek.
Składniki na około 40 sztuk:
– 1 banan
– 1,5 szklanki mąki
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia (można pominąć)
– 1 czubata łyżka kakao
– 0,5 szklanki cukru
– łyżeczka cukru waniliowego
– 100 g masła w temperaturze pokojowej
– szczypta soli
– cukier puder do posypania
Banana rozgniatamy widelcem (na miazgę). Mąkę łączymy z kakao, proszkiem do pieczenia, cukrem i solą. Dodajemy posiekane masło oraz banana. Wyrabiamy ciasto na początku mikserem, a potem ręcznie. Gdy ciasto jest gładkie i elastyczne odrywamy po kawałku, wałkujemy do grubości około 0,5 cm i kroimy w dowolne kształty. Ciastka układamy na papierze do pieczenia zachowując odległość minimum 1 cm gdyż ciastka urosną i pieczemy 15 – 20 min w 180 stopniach. Ciastka studzimy na kratce, a ostudzone oprószamy cukrem pudrem.
Jedno ciasto to około 55 kcal.
Smacznego!!!
No Comments