Kolejny przepis z cyklu zrób to sam, niekoniecznie kupuj w sklepie. Dla wszystkich wielbicieli kokosu i czekolady czyli popularnych batoników Bounty. Przepis podejrzałam na blogu Słodka Magia od Kuchni, a same batoniki wychodzą rewelacyjne i niczym nie różnią się od tych ze sklepu. Najwięcej pracy jaką przy nich mamy to obtaczanie ich w czekoladzie 🙂 Ale naprawde się opłaca. Polecam wszystkim.
Składniki na około 14 dużych sztuk:
– 2 białka
– 1,5 szklanki wiórek kokosowych
– 0,5 szklanki cukru
Polewa:
– 150 g czekolady 60% kakao (lub pół na pół z mleczną)
– 2 łyżki oleju (u mnie rzepakowy)
Białka, kokos i cukier wrzucamy do garnka z grubym dnem, lekko podgrzewamy i dokładnie mieszamy. Masa nie może być gorąca. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Wilgotnymi rękami formujemy wybrany kształt i układamy na blaszce. Pieczemy 20 min w 130 stopniach. Studzimy najpierw 20 min w piekarniku a potem na blaszce. Gdy są już całkiem wystudzne szykujemy polewę. Czekoladę rozpuszczamy wraz z olejem i dokładnie mieszamy. Czekamy na moment, aż delikatnie zacznie tężeć. Przed wylaniem polewy na batoniki wstawiłam je na chwilkę do zamrażarki, by wylewana na nie polewa od razu zstygała. Polewałam je z wierzchu, a na końcu nabijałam każdy batonik na wykałaczkę i maczałam spód w czekoladzie. Odkładałam spowrotem na papier. Gdy czekolada zastygła: zaczynamy degustację 🙂
Tak jak wpominałąm wyszło mi 14 dużych batoników. Jeden to 165 kcal.
Smacznego!!!
28 komentarzy
~mkr
3 listopada 2014 at 15:46Pycha, zapraszam na kokosowe ciasto cappuccino
http://mojekuchennerewelacje.blogspot.com/2013/12/ciasto-cappuccino.html
~dobre-rady-pomoc
3 listopada 2014 at 16:24Uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam ! Wszystko co związane jest z kokosem jest wyśmienite, szkoda tylko że te batoniki są takie kaloryczne bo mogłabym je jeść dzień i noc.
http://www.dobre-rady-pomoc.blogspot.nl/2014/02/ciasto-rafaello-kokosowe-na-krakersach.html
~Obżarciuch
3 listopada 2014 at 16:30bounty pod każdą postacią jest zawsze pyszne!
polecam też takie
http://oobzarciuch.blogspot.com/2013/11/ciasto-bounty.html
pozdrawiam!
~Rondel
3 listopada 2014 at 16:35takie batoniki po pracy do kawusi to cud miód malina 🙂
zapraszamy na inne propozycje inspirowane bounty
http://ronddel.blogspot.com/search?q=bounty
~ania
3 listopada 2014 at 16:50pyszne, mi wszystko co domowo zrobione smakuje lepiej, dlatego polecam robić w domu także sery: feta, camembert, mozarella i inne lub domowy cydr, miód pitny i inne http://winoiser.com/blog-wino-i-ser/
~Gość
3 listopada 2014 at 19:27Świetne batoniki, polecam też takie
http://inews.com.pl/WordPress3/batony-muesli
~przepismamy
3 listopada 2014 at 22:29Polecam również domowe kokosanki
http://dobrakuchniamamy.blogspot.com/2013/11/kokosanki.html
~Kopalnia Smaku
3 listopada 2014 at 16:50podzielam opinię 🙂 a do siebie zapraszam smaczne crunch’e: http://kopalniasmaku.pl/przepisy/153-100136-crunch.html
~emerytka Basia
3 listopada 2014 at 16:11Aby polewa była błyszcząca dodaj troszkę koniaku/kieliszek mały na 2 czekolady/
uformowane batoniki kładź na posmarowany czekoladą papier-spód i polej wierzch.
Pozdrawiam
Justyna
3 listopada 2014 at 16:46Dziękuje za wskazówki, faktycznie tak byłoby prościej:-) Pozdrawiam serdecznie
~vbenita
22 listopada 2014 at 16:21O! I to jest wartościowy wpis. Wnosi dobrą radę, z której nie omieszkam skorzystać. Reszta to wciskanie darmowej reklamy czyli tzw spam.
I pytanie do autorki przepisu: czy olej mogę zastąpić masłem i czy w takiej samej ilości.
Justyna
22 listopada 2014 at 23:04Witam, zastąpiłabym olej dwoma łyżkami masła czyli taką samą ilością. Różnica będzie taka, że czekolada z masłem jest bardziej krucha np. przy ugryzieniu mogą „odchodzić” całe płatki czekolady. Polewa z olejem jest troszkę bardziej plastyczna. Pozdrawiam serdecznie
~Ewcia
3 listopada 2014 at 16:57Znowu pyszna propozycja. Pyszny batonik. Zapraszam na http://www.ewa-gotuje.pl/przepisy-na-ciasta-k1.html
~bułka z chlebem
3 listopada 2014 at 17:24Uwielbiam takie łakocie, a wszystko, co z kokosem dwa razy bardziej. Do siebie zapraszam na żółty deser z ananasem 🙂
http://bulkazchlebem.pl/zolty-deser-z-ananasem
~mariola
3 listopada 2014 at 19:59mniam uwielbiam je 🙂 Twoje wyglądają przepysznie 🙂 zapraszam Cię do mnie na BAJADERKI: http://zakateksmakosza.blogspot.com/2014/10/bajaderki.html
~olka
3 listopada 2014 at 21:01mniam, muszę wyprobować przepis 🙂 zapraszam także do mnie:)
~Łukasz
3 listopada 2014 at 21:10Bounty uwielbiam, a takie domowe jest absolutnie najlepsze 😀
~Ada
3 listopada 2014 at 22:37Przepis ciekawy, tylko jak to zrobić, żeby się przy podgrzewaniu jajecznica nie zrobiła? Pianę z tych białek ubić?
Justyna
4 listopada 2014 at 18:07Nie ubijamy białek, dodajemy je poprostu do reszty składników. Ja też miałam stracha żeby się jajecznica nie zrobiła:-) Ale nic takiego się nie stało, należy tylko powoli wszystko podgrzewać i dokładnie, odrazu połączyć wszystkie składniki. pozdrawiam
~domowacukierniaewy.blox.pl
3 listopada 2014 at 23:09Świetne 🙂 Zdecydowanie dla wielbicieli kokosu 🙂
~Makusia
4 listopada 2014 at 14:56Witam :), ale Pani kusi tymi przepisami :), ostatnio zrobiłam przekładańca z likierem jajecznym, a te batoniki to aż się proszą by je zrobić :), pozdrawiam 🙂
Justyna
4 listopada 2014 at 18:14Witam, mam nadzieję że przekładaniec z likierem jajecznym smakował:-) Bardzo prosz pisać doo mnie po imieniu: poprostu Justyna:-) Pozdrawiam serdecznie
~Makusia
5 listopada 2014 at 12:31Tak wyszedł i smakował :), choć przyznam serca mojej rodziny podbił przekładaniec chałwowy 🙂
~gin
4 listopada 2014 at 20:43Dla fanów kokosa idealne 🙂
~Feerum
13 listopada 2014 at 11:32Nie mogliśmy przejść obojętnie obok tego przepisu, naszym zdaniem najlepszy z najlepszych i ten smak… dziękujemy!!! Idealne na imprezę integracyjną 😉
Pozdrawiamy
Feerum
Justyna
13 listopada 2014 at 21:35W takim razie życzę smacznego:-)
~Mami
19 listopada 2014 at 19:05Do domowej kolekcji super słodyczy polecam sezamki http://prawdziwybiszkopt.blogspot.com/2014/11/sezamki.html
Batoniki Bounty - przepis - Relaxtime
21 marca 2019 at 12:59[…] jakiś czas. Jest to druga wersja tych popularnych smakołyków na blogu (pierwszą znajdziecie tutaj). Znalazłam jeszcze jedną wersję i z chęcią ją przetestuję, żeby porównać wszystkie trzy. […]