Ciasto kruche z borówkami

Ciasto kruche z borówkami było planowane w wersji pierwotnej. Ale okazało się, że mam tych borówek nie za dużo dlatego dorzuciłam jeszcze malin, jeżyn i jagód. W sumie wyszła wersja z owocami leśnymi. Spód i wierzch to dokładnie to samo ciasto kruche więc, jest naprawdę dość szybkie w przygotowaniu. Dodatkowo jest wzbogacone o mielone orzechy (u mnie akurat laskowe), co nadaje mu fajny posmak. Nie taki typowy jak w cieście kruchym. Do masy owocowej dodałam dość sporo mąki ziemniaczanej bo zawsze mam stracha, że ta masa będzie zbyt płynna i całość wsiąknie w ciasto. Nie wsiąkło i wyszło idealnie.

Ciasto kruche z borówkami, przepis na blaszkę 20×20 cm:

Ciasto kruche:

• 200 g mąki
• 25 g tartych orzechów
• 110 g zimnego masła
• 80 g cukru
• 1 małe jajko
• szczypta soli

Foremkę wykładamy papierem do pieczenia. Mąkę łączymy z orzechami, cukrem i solą. Mieszamy. Dodajemy pokrojone w kawałki zimne masło i zagniatamy do momentu całkowitego oblepienia składników przez masło i powstania tzw. kruszonki. Dodajemy jajko i wyrabiamy gładkie sprężyste ciasto. Można dosypać łyżkę mąki gdyby bardzo się kleiło. Wszystko wyrabiałam ręcznie. Jednak można użyć do tego miksera. Ciasto dzielimy na dwie części. Jedną troszkę większą od drugiej. Większą część wykładamy do foremki (odrobinę podnosząc boki). Nakłuwamy widelcem i wstawiamy do lodówki. Mniejszą część owijamy w folię i również chowamy do lodówki. Lub zamrażarki jeżeli zależy nam na czasie. Chodzi o to, żeby ciasto było mocno schłodzone. Piekarnik nastawiamy na 180 stopni i pieczemy spód około 15 min. Do lekkiego zarumienienia. W tym czasie szykujemy owoce.

Masa borówkowa:

• ok. 300 g borówek (lub mieszanki owoców leśnych). Połowę zblendowałam, połowę zostawiłam w całości
• 3 łyżki mąki ziemniaczanej
• cukier do smaku (jeżeli potrzebujecie)

Owoce podgrzewamy do momentu zagotowania. Mąkę ziemniaczaną rozpuszczamy, mieszając w ciepłej wodzie (w około 2 -3 łyżkach). Przelewamy do gotującej się masy. Mieszamy dokładnie, gotujemy jeszcze około 1 minuty i ściągamy z gazu do lekkiego ostudzenia.

Na podpieczony spód wykładamy masę owocową. Pozostałą część ciasta ścieramy na tarce z grubymi oczkami i przekładamy na owoce. Pieczemy ok. 35 minut w 180 stopniach. Kroimy dopiero po ostudzeniu. Przyozdabiamy cukrem pudrem

Smacznego!!!

Justyna