Mam taką zasadę, że nie korzystam do ciast z gotowych wyrobów typu: rafaello, prince polo czy kinder bueno ponieważ uważam to za totalną stratę pieniędzy. Kupować coś słodkiego, żeby zrobić jeszcze słodsze ciasto. Wolałabym upiec ciasto, a te gotowce zjeść osobno 🙂 Ale jak wiadomo człowiek uczy się całe życie, dlatego i mi się zdarza czasem testować to i owo. W przypadku tego ciasta stwierdziłam, że na ten wierzch faktycznie te wafelki pasują. Pewnie mogłabym je czymś zastąpić, a raczej na pewno ale są to tylko dwa wafelki, więc w drodze wyjątku do przyjęcia 🙂 Wiecie, jak jest taka potrzeba to człowiek zawsze się jakoś wytłumaczy. No i zrobiłam i wyszło przepysznie. Spód mógłby wyjść odrobinę niższy wtedy bardziej równoważył by się z kremem, ale generalnie ciasto super czekoladowe ale jednocześnie wcale nie takie słodkie na jakie mogłoby wyglądać. Już planuję powtórkę na chrzest który mamy wkrótce w rodzinie 🙂
Składniki na foremkę 20×20 cm (piekarnik góra dół):
Kakaowy spód:
– 250 g mąki pszennej
– 125 g cukru
– 3 łyżki czubate kakao
– 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
– 1 duże lub dwa małe jajka
– 70 ml oleju rzepakowego
– 125 ml śmietany 18%
– 125 ml gorącej wody
– szczypta soli
Uwaga! Wszystkie składniki (oprócz gorącej wody) powinny mieć temperaturę pokojową.
Foremkę wykładamy papierem do pieczenia, a piekarnik nastawiamy na 180 stopni. Do miski przesiewamy makę z kakao i proszkiem do pieczenia. Dosypujemy cukier z solą i mieszamy łyżką. Dorzucamy olej, śmietanę i jajka i miksujemy mikserem. Ciasto będzie bardzo gęste i w momencie w którym suche nie będą się chciały połączyć z mokrymi składnikami dolewamy wodę i dalej miksujemy, aż skladniki sie połączą. Przelewamy całość do foremki i pieczemy 25 minut. Odstawiamy do ostudzenia.
Wierzchnia warstwa wafelkowa:
– 3 białka
– 125 g drobnego cukru
– 100 g czyli dwa wafelki Prince Polo
– 60 g drobno posiekanych orzechów włoskich
– 3 łyżki wiórek kokosowych
– 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
– szczypta soli
Jeżeli mamy drugą taką samą foremkę to z niej korzystamy. Jeżeli nie, to wyjmujemy upieczone ciasto wraz z papierem, a foremkę wykładamy świeżym papierem do pieczenia. Piekarnik nastawiamy na 150 stopni. Wafelki i orzechy drobno siekamy. Białka ubijamy z solą na sztywną pianę, dopiero wówczas łyżka po łyżce dosypujemy cukru i miksujemy do momentu, aż piana będzie lśniąca i bardzo gęsta. Wówczas wsypujemy do piany: orzechy, wafelki i wiórki kokosowe. Mieszamy delikatnie szpatułką i przekładamy do foremki. Pieczemy 30 minut w 150 stopniach, a następnie zmniejszamy piekarnik do 120 stopni i pieczemy jeszcze 15 minut. Studzimy
Krem czekoladowy:
– 300 ml śmietanki kremówki 30%
– 4 łyżki nutelli
– 3 płatki żelatyny
– 0,5 łyżeczki cukru pudru
Żelatynę zalewamy zimna wodą na 7-10 minut żeby napęczniała. W tym czasie ubijamy kremówkę z cukrem pudrem. Do ubitej dodajemy nutellę i znów miksujemy do momentu połączenia składników. Żelatynę odsączamy z wody i podgrzewamy np. w mikrofali (u mnie trwało to 8 sekund). Do żelatyny dodajemy łyżkę kremu i energicznie łączymy wszystko razem. Dopiero wówczas przelewamy całość do kremu. Krótko miksujemy. Krem przelewamy na kakaowy spód, a całość przykrywamy chrupiącą bezą. Wstawiamy do lodówki na minimum 3 godziny
PS. Miałam mały problem z przełożeniem bezy na krem ponieważ wyszła na tyle chrupka, że zaczeła mi pekać. Przeciełam ją więc na pół i dopiero wtedy przeniosłam każdą połówkę osobno. Na cieście nie było tego widać
Smacznego!!!
Justyna
PS. Źródło wpisu: blog ilovebake.pl
No Comments