Sernik bez sera wydaje się trochę żartem. Ale nie, nie zapomniałam do ciasta dodać twarogu. W tym przypadku zamieniłam ser/twaróg na kwaśną, gęstą śmietanę. I jak przystało na tę porę roku dodałam borówki 🙂 Miałam obawy czy się uda, bo nie wiedziałam jak ta śmietana będzie się zachowywać w trakcie i po pieczeniu. W moim starym przepisie nie zapisałam sobie ile gramów budyniu w proszku użyć, więc na wszelki wypadek dałam odrobinę więcej. Jak się okazuje mniej też byłoby ok. Widocznie moja śmietana była dość gęsta i dlatego masa wyszła zwarta. Wiem, że bywa z tym różnie. Koniec końców ciasto wyszło super. Nigdy nie zrezygnowałabym z sernika. Ale od czasu do czasu taki eksperyment nie zaszkodzi 🙂
Sernik bez sera, przepis na blaszkę 20×20 cm:
Ciasto kruche:
- 2 szklanki mąki
- 0,5 szklanki drobnego cukru
- 140 g zimnego masła
- 5 żółtek
- 2 łyżki kakao
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
W misce łączymy mąkę, cukier, proszek do pieczenia i kakao. Mieszamy łyżką lub widelcem. Dodajemy pokrojone w kawałki masło i zagniatamy pomiędzy palcami aż masło oblepi wszystkie składniki i dokładnie się one połączą. Dodajemy żółtka i wyrabiamy zwartą masę. Foremkę wykładamy papierem do pieczenia. Masę dzielimy w stosunku 2:3. Mniejszą część wkładamy do lodówki. Większą wykładamy do foremki (ugniatamy palcami), nakłuwamy w kilku miejscach widelcem i pieczemy 12 min w 180 stopniach.
Uwaga do ciasta kruchego. Gdyby ciasto nie do końca zlepiło się wam w jednolitą masę można dodać odrobinę wody. Lub zostawić tak jak jest w formie kruszonki.
Masa nie serowa:
- 750 ml kwaśnej, gęstej śmietany (12 lub 18%)
- 5 białek
- 0,5 szklanki cukru pudru
- 2 opakowania budyniu waniliowego lub śmietankowego bez cukru (łącznie 70 g)
- około 250 g borówek lub innych owoców
Białka ubijamy na sztywno. Do ubitych dodajemy cukru ciągle miksując, aż masa będzie bardzo gęsta. dodajemy śmietanę oraz budyń. Miksujemy na bardzo niskich obrotach lub mieszamy szpatułką. Masę wylewamy na podpieczony i lekko ostudzony spód. Układamy borówkę i na wierzch ścieramy na tarce pozostałe ciasto kruche lub rozcieramy je pomiędzy palcami tworząc kruszonkę. Pieczemy 60 minut w 180 stopniach.
Studzimy w minimalnie uchylonym piekarniku, a potem wstawiamy do lodówki. W związku z białkami zawartymi w masie ciasto urośnie i jeżeli wystudzicie je zbyt szybko, prawdopodobnie mocno opadnie.
Smacznego!!!
Justyna
No Comments