Tarta kokosowa bez pieczenia

Tarta kokosowa bez pieczenia – kto by pomyślał, że to trzeci przysmak składający się z prawie tych samych składników. Deser z białą czekoladą i ciasto agrestowe bez pieczenia miały bardzo podobne składy, a jednak efekt finalny jest zupełnie inny. Bazując na tej samej podstawie, a zmieniając dodatki i formę wypieku, można stworzyć wiele pyszności. Jednak dzisiejsza tarta kokosowa bez pieczenia to zdecydowany faworyt ponieważ oblana jest czekoladą 🙂 A jak to mówi mój mąż, ciasto bez czekolady to takie nie do końca prawdziwe ciasto 😉 I mimo, że ja osobiście uwielbiam jabłeczniki, serniki czy inne ciasta klasyczne to jednak ten dodatek czekolady zawszy zrobi dobrą robotę. Ale do rzeczy: przepis poniżej. Korzystajcie ponieważ ciasto jest ekspresowe w przygotowaniu i naprawdę pyszne.

Składniki na tartę kokosową bez pieczenia na tortownicę 19-20 cm:

Spód:

– 120 g herbatników kakaowych

– 80 g masła

Herbatniki blendujemy na piasek. Masło rozpuszczamy i przelewamy do ciasteczek. Mieszamy razem dokładnie, żeby masło całkowicie oblepiło ciasteczka. Foremkę wykładamy papierem do pieczenia i przesypujemy do niej naszą ciasteczkową masę. Ugniatamy ją widelcem, a potem dnem szklanki tak żeby powierzchnia była jednolita. Foremkę wstawiamy do lodówki.

Krem:

– 200 g mascarpone

– 120 ml zimnej śmietanki kremówki 30%

– 2 łyżki cukru pudru

– 3 łyżki wiórek kokosowych

– 2 garście suszonej żurawiny

Śmietankę ubijamy na sztywno wraz z cukrem pudrem. Dodajemy mascarpone i delikatnie całość mieszamy. Dodajemy wiórek kokosowych i znów delikatnie mieszamy. Przelewamy na nasz spód ciasteczkowy i posypujemy żurawiną, delikatnie ją w masę wgniatając. Znów wstawiamy foremkę do lodówki. PS. Masa wyszła mi odrobinę za luźna więc polecam zrobić z mniejszej ilości śmietanki

Polewa czekoladowa:

– 70 ml śmietanki kremówki

– 70 g czekolady deserowej lub gorzkiej

Śmietankę podgrzewamy. Do ciepłej wrzucamy czekoladę i mieszamy tak długo, aż składniki się roztopią i połączą. Wówczas polewamy czekoladą naszą tartę i po raz kolejny wstawiamy ją do lodówki.

Smacznego!!!

Justyna