Jabłecznik to jeden z najczęstszych jesiennych wypieków. Przynajmniej tak mi się wydaje. Nie chciało mi się jednak piec ciasta dlatego stwierdziłam, że muszę upchać jakoś ten jabłecznik w szklanki. Tak żeby zrobić pyszny deser. Finalnie i tak użyłam piekarnika, żeby zrobić kruszonkę. Ale przy okazji zrobiłam jej więcej, więc będzie na zapas. Pamiętajcie, że kruszonkę, tak jak ciasteczka, można przechowywać w szczelnym pojemniku. Testuję też nową opcję kremu (polewy) czekoladowej. Wersję zdrowszą i bardziej fit 🙂 Ta, którą widzicie w przepisie jeszcze nie jest doskonała, więc nie podam składników, ale jestem już blisko 🙂
Jabłecznik w szklankach składniki na 6 porcji:
Kruszonka:
- 50 g zimnego masła
- 100 g mąki pszennej
- 50 g drobnego cukru
Masa jabłkowa:
- 7-8 sztuk obranych i pokrojonych w kostkę jabłek
- cynamon do smaku
- cukier do smaku
Bita śmietana:
- 200 ml śmietanki kremówki 30 lub 36%
- łyżeczka cukru pudru
Opcjonalnie polewa kakaowa pomiędzy warstwami. U mnie to na razie eksperyment. Więc przepis na nią podam kiedy indziej 🙂
Obrane i pokrojone jabłka doprawiamy do smaku cynamonem i odrobiną cukru. Podlewamy łyżką wody i smażymy aż będą miękkie. W międzyczasie szykujemy kruszonkę.
Cukier łączymy z mąką. Dodajemy masło i zagniatamy pomiędzy palcami, aż składniki się połączą. Foremkę wykładamy papierem do pieczenia. Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. Wysypujemy kruszonkę na blachę i pieczemy około 10 minut do lekkiego zarumienienia. Studzimy.
Śmietankę ubijamy wraz cukrem pudrem.
Na dno szklanek wsypujemy kruszonkę, następnie miękkie ostudzone jabłka i na wierzch bitą śmietanę. Schładzamy chwilkę w lodówce.
Z podanej porcji zrobiłam 6 deserków. Całość to 2070 kcal. Czyli jeden deser 345 kcal
Smacznego!!!
Justyna
No Comments