Uwielbiam czekoladę i uwielbiam kawę. Połączenie tego wszystkiego w deser w postaci muffinów to idealny pomysł. Mauffiny wyszły wilgotne i bardzo mocno czekoladowe, czyli takie jak lubię. A dodatek masy z serka mascarpone i kawy świetnie je uzupełnił. Nie będę się dużo rozwodzić po prostu musicie ich spróbować. Z przepisu wychodzi cała blaszka czyli 12 muffinów, dodam, że tylko jedna sztuka prztrwała na następny dzień (schowałam sobie do kawy :lol:)
Składniki na ciasto na 12 sztuk:
– 140 g masła
– 60 g gorzkiej czekolady
– 3/4 szklanki mąki
– 3/4 szklanki cukru (można dać mniej bo i tak wyszły bardzo słodkie)
– 1/3 szklanki kakao
– 1/2 szklanki śmietany 18%
– 2 jajka
– łyżeczka proszku do pieczenia
– szczypta soli
W garnku z grubym dnem rozpuszczamy czekoladę, masło oraz kakao. Dokładnie mieszmy by składniki się połączyły. Jajka mieszamy z cukrem (najlepiej ubijaczką) i dodajemy do masy czekoladowej. Wszystko razem bardzo krótko miksujemy. Następnie dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i solą. Na końcu dodajemy śmietanę i krótko całość miksujemy. Masę przekładamy do foremki na muffiny wyłożonej papilotkami do wysokości 3/4 papilotki (lub nieznacznie więcej). Pieczemy 20 min w 180 stopniach. Po tym czasie wyciągamy z piekarnika i odstawiamy do ostygnięcia.
Krem kawowy:
– 100 g mascarpone
– 3 łyżki cukru pudru (lub poprostu do smaku)
– wywar z espresso (lub mocnej kawy) – ilość jest zależna od tego ile przyjmie cukier puder
Do cukru dodajemy powoli espresso. Masa nie może być zbyt płynna, konsystencja powinna przypominać lukier. Na końcu dodajemy mascarpone i całość dokładnie mieszamy. Krem przkładamy do rękawa cukierniczego (u mnie z powodu jego braku, jest to poprostu woreczek foliowy z odciętą końcówką) i przyozdabiamy babeczki.
Jeden muffin to 290 kcal.
PS. zawsze podaję skąd pochodzą moje słodkości. Przepisów na te muffiny znalazłam jednak tak wiele i nie udało mi sie dotrzeć do źródła, że postanowiłam nie podawać żadnego źródła by ktoś inny nie czuł się pominięty.
Smacznego!!!
5 komentarzy
tosia.antonina
27 stycznia 2014 at 14:15Dawno u Ciebie nie byłam, ale widzę, że nadal jest smacznie i czekoladowo 🙂
Justyna
28 stycznia 2014 at 00:52A widzisz:-) nic sie nie zmieniło;-)
~Malwinka
27 stycznia 2014 at 20:37Kawę pije sporadycznie, ale kawowe słodkości uwielbiam!
~Joanna
29 stycznia 2014 at 16:31Ile to jest 3/4 mąki? Proszę o podanie w gr.
Justyna
29 stycznia 2014 at 20:06Szklanka mąki to 160 g. 3/4 szklanki mąkito 120 g. Pozdrawiam:)