U wszystkich tak mocno świątecznie więc u mnie dziś dla odmiany bardzo klasycznie ale bez jajek – tiramisu. Chociaż w sumie to porcje wyszły bardzo świąteczne bo mega duże. Zrobiłam dwa pucharki, ale tak naprawdę najadłyby sie tym 4 osoby 🙂 Jakoś ostatnio doszłam do wniosku, że mimo iż jest to tak popularny deser i jadłam go już wiele razy w wielu miejscach to nigdy sama nie robiłam. A bez jajek, ponieważ mimo wszystko mam do nich lekkie obawy. Może zmienie zdanie jak będę miała pewność skad pochodzą.
Składniki na 2 dwie bardzo duże porcje:
– 125 g mascarpone
– 125 ml śmietanki kremówki 36%
– 1,5 łyżki cukru pudru
– 2 łyżki kakao
– 8-10 biszkoptów podłużnych
– kawa espresso lub inna (ważne by była mocna) – ok 250 ml po zaparzeniu
Kawę zaparzamy i odstwiamy do ostudzenia. Wstawiłam do lodówki żeby było szybciej. W tym czasie ubiajmy kremówkę wraz z cukrem pudrem. Serek lekko rozcieramy i dodajemy po łyżce ubitej śmietany. Delikatnie mieszamy by oba składniki się połączyły. Biszkopty (nie wszystkie naraz tylko po kolei) moczymy w kawie, ale nie za długo by sie nie rozpadały i układamy na dnie naszych pucharków. Liczba biszkoptów zależy od waszych upodobań i naczynia w jakim będziecie serwować deser. Na biszkopty nakładamy czubatą łyżkę kremu i posypujemy go dosyć intensywnie kakao. Czynności powtarzamy do momentu wyczerpania składników lub braku miejsca w pucharku 🙂 Ostatnią warstwą powinien być krem posypany kakao. Deser najlepiej przechowywać w lodówce i wyjąć z niej jakieś 20 min przed podaniem.
Jak już wpsominałam deser jest pyszny ale za to naprawdę bardzo sycący. Jeden taki pucharek to 660 kcal (mówiłam że świąteczna porcja :-)) Dlatego myśle że z powodzeniem z tej ilości składników można zrobić 4 desery. No chyba, że lubicie takie ilości 🙂
Smacznego!!!
34 komentarze
~Obżarciuch
29 grudnia 2013 at 16:29fantastyczny deser, zobacz też moj tort tiramisu
http://oobzarciuch.blogspot.com/2013/08/tort-tiramisu.html
Justyna
29 grudnia 2013 at 21:45Zerknę od razu bo uwielbiam wszelakie wypieki z kawą:)
~Bunia
3 stycznia 2014 at 07:56Ja też często jadłam, ale nigdy sama nie robiłam tego przepisu, Twoja propozycja bez jajek bardzo mi odpowiada, więc chętnie skorzystam z przepisu. Pozdrawiam http://www.zainspirowanawkuchni.blogspot.com
Justyna
3 stycznia 2014 at 08:19Polecam serdecznie, zwłaszcza że smakuje wspaniale:)
~Gość
3 stycznia 2014 at 08:41Bardzo ciekawa opcja, pozdrawiam.
Polecam też taką
http://inews.com.pl/WordPress3/tiramisu
~Młoda mama gotuje...
3 stycznia 2014 at 09:06Ale ten deser wygląda….apetycznie, obłędnie !!! Chcę go tu i teraz 😉
~Fałda
3 stycznia 2014 at 10:29A gdzie niezbędne do tego deseru amaretto ? Bez niego chyba nie ma „kropki nad i”.
Justyna
3 stycznia 2014 at 15:16Jestem zwolenniczka kawy i nawet amaretto mi niepotrzebne:) pozdrawiam
~Kopalnia Smaku
3 stycznia 2014 at 10:39Tiramisu już dawno nie jadłam 🙂 A ja polecam sernik na murzynku: http://kopalniasmaku.pl/przepisy/81-100068-sernik_na_murzynku.html
~Mimi
3 stycznia 2014 at 10:56jest za ciezki, konsystencja przypomina gips tuz przed zastygnieciem i goryczka kawy i kakao nie jest wystarczajaca przeciwwaga dla miesznki mascarpone(naturalnie mdlego) ze smietana(naturalnie przyprawiajaca o mdlosci).
czego mozna by dodac (niekoniecznie alkoholu,, jak uslyszalam za plecami)
pozdrawiam!
~Mimi
3 stycznia 2014 at 10:58@ gosc przede mna: ale mialo byc bez jajek i przepis jakby mniej klasyczny.
Justyna
3 stycznia 2014 at 15:24Dokładnie tai był cel: na tiramisu inaczej. Dla wszyskich którzy surowych jajek sie boją lub nie lubia
Justyna
3 stycznia 2014 at 15:19Gips przed zastygnieciem. Niezłe porównanie:) każdy moze sam dobrac odpowiednie proporcje mascarpone do smietany. Mi smakowalo:)
~ulubione przepisy Barbary
3 stycznia 2014 at 12:26O takie deserki to ja lubię, choć odkąd zaczęłam robić z jajkiem to jeszcze bardziej mi smakuje:-) Tyle, że ja z jajami to w kąpieli wodnej się rozprawiam, co niestety troszkę więcej czasu potrzebuje:-(
Ta wersja, którą proponujesz jest nieco szybsza:-)
Tiramisu trzeba spróbować, choć raz, żeby wiedzieć czy lubi się czy nie:-)
A bez jaj to polecam Ci taki deserek, pyszności:-) Zapraszam w wolnej chwili.
http://ulubioneprzepisybarbary.blogspot.com/2013/05/deser-bezowy-w-bitej-smietanie-z-owocami.html
Pozdrawiam i życzę owocnego 2014 roku:-)
Justyna
3 stycznia 2014 at 20:08Czy można wiedziec jak sie rozprawiasz z jajkami przy pomocy kąpieli wodnej? Z chęcią bym skorzystała z instrukcji. Może przekonam się do jajek na surowo:-)
~ulubione przepisy Barbary
4 stycznia 2014 at 13:56Jaja, a dokładnie żółtak jaj mieszam z cukrem jak kogiel mogiel:-), po czym wstawiam z nimi garnek na wcześniej przygotowany garnek z wodą w którym się gotuje, tak aby moja mieszanina cukru z żółtakami była w osobnym garnku i cały czas mieszam, aż cukier się rozpuści i masa będzie jednolita. Jaja powinny mieć temp. pokojową.
To tak jak się np. rozpuszcza czekoladą w kąpieli wodnej. Daję się jeden garnek na drugi, w tym dolnym musi być zawsze woda, która się gotuje.
Czy to jest zrozumiałe?:-(
Mam nadzieję, że uda mi się niebawem u siebie dodać wersję z jajami:-)
Pozdrawiam Cię
Justyna
4 stycznia 2014 at 20:58Jak najbardziej zrozumiałe. Teraz tylko trzeba zamienić słowa w czyn:-) Przetestuję przy następnym tiramisu:-)
~Renata
3 stycznia 2014 at 17:03Wyśmienicie wygląda, smakuje zapewne również. Uwielbiam tiramisu, a ta wersja godna jest zainteresowania więc na pewno ją wypróbuję. Pozdrawiam 🙂
Justyna
3 stycznia 2014 at 20:06Serdecznie polecam:-)
~MichałŻ
3 stycznia 2014 at 21:13A biszkopty to jakie kupujesz? Bo cukru i syropów to w nich jest nadmiar. Zobacz to: http://www.ciam.pl/ciastka/produkt-hig-biszkopty-podluzne-200g
~Gocha
3 stycznia 2014 at 21:23A biszkopty to jakie kupujesz? Bo cukru i syropów to w nich jest nadmiar. Zobacz to: http://www.ciam.pl/ciastka/produkt-hig-biszkopty-podluzne-200g
~tss
3 stycznia 2014 at 21:44Może się przyda: mascarpone z owocami jagodowymi – http://www.stachurska.eu/?p=14215 .
~00na
3 stycznia 2014 at 21:45Witam,
niestety,tiramisu bez amaretto to jak szarlotka bez jabłek .Po prostu deser serowy.
Justyna
3 stycznia 2014 at 23:17Dla jednych pozostanie deserem serowym dla innych tiramisu. Ile podniebień tyle opini:)
~Mila
3 stycznia 2014 at 22:01ja robię deser z serka danio, owoców i musli – jest przepyszny 🙂 polecam
~Paulina
4 stycznia 2014 at 00:23pod względem obaw odnośnie jajek – pewne źródło nie daje pewności, że nie będzie salmonelli, bo to trzeba po prostu zbadać. dla osób mających takie obawy jest wersja z pasteryzowanymi jajkami. krem z mascarpone ze śmietaną bez jajek to nie tiramisu, to po prostu krem z biszkoptami nasączonymi kawą. a espresso to właśnie ta mocna kawa, a nie typ kawy. amaretto nie jest podstawowym składnikiem tiramisu, po prostu jest taki wariant. potrawy robi się według przepisu, a jeśli się eliminuje podstawowe składniki, nie można ich nazywać jakby były zgodnie z recepturą. to jak nazwać niepanierowaną pierś z kurczaka kotletem schabowym w wersji light
~aga
4 stycznia 2014 at 00:34typowo polska wersja tiramisu (tzn. smietana musi byc;)… ja robie tradycjyjnie z jajkami z przepisu na opakowaniu biszkoptow (kupuje wloskie, mieszkam poza granicami kraju) i wychodzi wspanialy deser; ale ten wyglada rownie apetycznie, nawet maz „zawiesil oko”
~mariola
4 stycznia 2014 at 00:56ja też uwielbiam tiramisu w takiej postaci 🙂 Twoje wygląda bardzo smakowicie, aż ślinka cieknie:) zapraszam do mnie na: http://zakateksmakosza.blogspot.com/2013/10/deser-z-borowkami-i-ciasteczkami.html
~Lili & Mili
5 stycznia 2014 at 21:10Pysznie 😛
Jesli chcecie to czytajcie ten blog ktróry piszemy .(Dopiero sie zaczyna :P)
No ale początki są trudne
Paula
27 kwietnia 2018 at 07:35Witam. Czy może być śmietana 30 % zamiast 36 ? i czy może być śmietana 36 % gęsta z piątnicy ? i jeśli użyje 30 to dac smietan fix ? a takze czy masa z bitą smietaną i serkiem jest slodka ?
Justyna
27 kwietnia 2018 at 12:02Witaj ? jak najbardziej może być śmietana 30 lub 36 gęsta ż Piątnicy. Tak naprawdę nie ma aż takiego znaczenia jakiej użyjesz. W obydwu przypadkach jeżeli krem ma być bardziej zwarty użyj smietanfixu, a jeżeli wolisz luźniejszy krem to z fixu zrezygnuj. Bitą śmietana z serkiem nie będzie słodka. Dodawaj po łyżeczce cukru pudru i próbuj, aż masa będzie Ci smakować ? pozdrawiam
Paula
29 kwietnia 2018 at 13:11A czy można ręcznie połączyć ubitą śmietankę z mascarpone ? boje się przebicia masy miksując i czy kakao mam posypać deser na wierzchu po wyjęciu z lodowki czy posypac i wstawić do lodówki ?
Paula
1 maja 2018 at 02:08Prosze o odp.
Tiramisu z czekoladą - Relaxtime
20 lutego 2019 at 12:15[…] ale jednak smak takiego kremu jest o niebo lepszy w porównaniu do tej wersji bez jajecznej (tiramisu bez jajek, tiramisu a’la rafaello ). Dzisiejsze tiramisu jest wersją podstawową, z jedna zasadniczą […]