Ciasto Kubuś to taki rodzaj wypieku który zna chyba każdy lub każdy o nim słyszał. W oryginale warstwy są grubsze, spód jest z pieczonego biszkopta, a na wierzchu mamy galaretkę. Moja wersja jest troszkę zmodyfikowana. Po pierwsze z lenistwa na spodzie są gotowe biszkopty. Po drugie warstwy są cieńsze i oddzielają je herbatniki. A po trzecie na wierzchu mamy warstwę kakaową. Uwielbiam wszystko co słodkie ale jednak jestem tradycjonalistką dlatego zmniejszyłam grubość warstw „żelkowych” i wstawiłam pomiędzy nie herbatniki. Z tego samego powodu zrezygnowałam z galaretki na wierzchu (za dużo żelki). W mojej wersji ciasto wyszło naprawdę smaczne i pięknie wyglądające ale jednak jego fanem nie zostanę 🙂
Ciasto Kubuś, przepis na blaszkę 24×24 cm:
- opakowanie biszkoptów typu Lady Fingers (ok. 200g)
- ok. 12 sztuk herbatników maślanych
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i na dnie układamy ściśle biszkopty.
Masa Kubuś:
- Litr soku Kubuś (ja wykorzystałam 0,5 litra soku z pomarańczy i 0,5 litra soku marchewkowego)
- 3 budynie waniliowe lub śmietankowe po 40 g (proszek)
W szklance soku mieszamy dokładnie proszek budyniowy żeby się rozpuścił. Resztę soku należy przelać do garnka i zagotować. Do wrzątku dodajemy sok z rozpuszczonymi budyniami. Całość gotujemy chwilkę na małym ogniu, ciągle mieszając, do zgęstnienia. Gorący krem wylewamy na biszkopty i odkładamy do ostudzenia. Gdy krem lekko się ostudzi układamy na nim biszkopty. Następnie całość przykrywamy folią i lekko czymś dociążamy, żeby herbatniki się nie powyginały. Wstawiamy do lodówki do całkowitego wystudzenia.
Krem śmietankowy:
- 250 ml śmietanki kremówki 30 lub 36%
- 3/4 galaretki cytrynowej (proszek)
- 125 ml gorącej wody
Galaretkę należy rozprowadzić w gorącej wodzie. I teraz przychodzi najgorszy moment w cieście. Galaretkę zostawiamy do całkowitego wystudzenia. Śmietankę ubijamy. Galaretkę dodajemy do ubitej śmietanki dopiero kiedy czujemy, że zaraz zacznie tężeć. Wlewamy ją wówczas cienką strużką i chwilkę miksujemy. Całość przelewamy na ciasto i wkładamy do lodówki.
Polewa czekoladowa:
- 6 łyżek gorącej wody
- 4 łyżki cukru pudru
- 3 łyżki kakao
- 100 g masła
Do rondelka wsypujemy cukier i zalewamy go wodą. Mieszamy do momentu rozpuszczenia składników – w tym czasie włączamy palnik na lekki ogień. Dodajemy masło i grzejemy naszą masę do momentu rozpuszczenia i połączenia się składników. Ściągamy garnek z gazu i dodajemy kakao intensywnie mieszając. Kakao najlepiej wcześniej przesiać tak żeby nie było w nim grudek. Masę mieszamy do momentu, aż będzie gładka. Polewamy ciasto i wstawiamy z powrotem do lodówki
Smacznego!!!
Justyna
No Comments