Znalazłam ten przepis tylko dlatego, że w mojej lodówce zalegało kilka białek i nie wiedziałam za bardzo co z nimi zrobić, a nie miałam ochoty na długie oczekiwanie na bezę. Trafiłam na ten przepis w trochę innej formie, a mianowicie: ciasta. Było to jednak ciasto na dużą blachę, a ja miałam tylko 4 białka, postanowiłam więc wykorzystać foremki do muffinek. Pomysł okazał się rewelacyjny, chociaż jako ciasto byłoby równie pysznie. Babeczki migdałowe to nic innego jak białka, cukier i mielone migdały. Z zewnątrz wydawały się dość twarde, ale po ugryzieniu środek był super mięciutki. Myślę, że mogłam je piec odrobinę krócej, ale mąż stwierdził, że efekt jest jeszcze lepszy bo on lubi jak „chrupie”. Jest to świetna opcja na ciasto na ostatnią chwilę, ponieważ można je ozdobić czymkolwiek lub podać nawet bez niczego. Chociaż ta polewa z kakao, świetnie tutaj współgra dlatego jednak warto ją przygotować. Polecam serdecznie
Składniki na 9 babeczek ( myślę że wyszłoby z tego ciasto w małej foremce 18×18 cm. Na blachę 22×32 cm należy składniki potroić):
Ciasto:
– 4 białka
– 85 g cukru pudru
– 85 g mielonych migdałów
Białka ubijamy na sztywno. Pod koniec ubijanie dodajemy łyżka po łyżce cukier puder i ubijamy, aż piana będzie gęsta i lśniąca. Na końcu dodajemy migdały i mieszamy je delikatnie szpatułką (lub miksujemy, ale bardzo delikatnie, krótko i na najniższych obrotach). Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia lub tak jak ja foremkę do muffinek wykładamy papilotkami i przekładamy ciasto. Ciasto w foremkach umieszczamy tylko do 2/3 ich wysokości (będzie rosło). Pieczemy około 40 minut w temperaturze 160 stopni. Gdyby zbyt mocno się rumieniły należy zmniejszyć temperaturę pieczenia. Po ostygnięciu szykujemy polewę’
Polewa czekoladowa:
– 2 łyżki cukru
– 2 łyżki kakao
– 50 g masła
– 2 łyżki wody
Wszystkie składniki umieszczamy w garnuszku. Po podgrzaniu należy je około 2 minuty pogotować i zdjąć z palnika. Nie zapominamy o mieszaniu, żeby nic się nie przypaliło. Gdyby polewa była bardzo gęsta, można dodać 1 lub 2 łyżki wody. Polewa stygnąc zacznie tężeć. Trzeba nią udekorować babeczki zanim całkowicie stężeje. Do jej ozdoby użyłam kilka płatków migdałowych.
W moim przypadku jedna babeczka to 150 kcal.
Smacznego!!!
Źródło wpisu: Brunetka w kuchni
2 komentarze
Archie
20 października 2016 at 11:26Idealne ciasto na niedzielne spotkanie z rodziną. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Justyna
20 października 2016 at 20:32Zgadza się 🙂