Chyba odnalazłam jeden z najsmaczniejszych, a przy tym najszybszych deserów jakie kiedykolwiek jadłam i przygotowywałam. Trafiłam na niego na blogu Feeria Smaków. Mamy tutaj połączenie podobne do klasycznego tiramisu, czyli biszkopty nasączone w kawie, a do tego krem z mascarpone, kremówki no i nutelli. Nawet moja Druga Połówka akceptuje kawę, jeżeli jest ona w takiej postaci 🙂 Porcje, które widzicie na zdjęciu są ogromne i jak sami się przekonaliśmy nie do zjedzenia (no dobra…Mojej Połówce się udało), więc polecam podzielić je na mniejsze. Do ozdoby użyłam malin, ale można je zastąpić innymi owocami. A w głowie już mam pomysły na wykorzystanie tego deseru z kremem z lemon curd lub wiórkami kokosowymi 🙂
Składniki na 6 porcji (troszkę mniejszych niż u mnie na zdjęciach):
– słoiczek nutelli (ok 400g)
– 400 g mascarpone
– 200 ml kremówki 36% + łyżka cukru pudru
– 2 łyżeczki kawy rozpuszczonej w szklance wody
– kilka malin do ozdoby
– około 30 sztuk biszkoptów typu lady fingers
– opcjonalnie: alkohol do kawy
Kawę zalewamy wodą i odstawiamy do ostudzenia. Opcjonalnie dolewamy alkoholu. Kremówkę ubijamy wraz z cukrem pudrem. Na końcu łączymy ją mascarpone i nutellą. Miksujemy tylko do momentu połączenia składników. Biszkopty moczymy w kawie i układamy na talerzu lub w pucharku, przykrywamy pierwszą warstwą kremu. Następnie moczymy kolejne biszkopty, które układamy na kremie i przykrywamy drugą warstwą kremu. Całość przyozdabiamy owocami. Tak naprawdę to kształt deseru oraz liczba jego warstw zależy tylko od was.
Jeżeli z danej porcji zrobimy 6 porcji to jedna wyniesie około 800 kcal (dlaczego to co najsmaczniejsze musi być najbardziej kaloryczne :-?) Ale i tak się opłacało 🙂
Smacznego!!!
2 komentarze
~gin
20 października 2014 at 22:34Dla takiego cuda warto zgrzeszyć 🙂
~Natalia
21 października 2014 at 12:06Świetny deser, nie wpadłabym na coś takiego, warto spróbować 🙂