Zapraszam na przepyszne rogaliki lub zawijańce z ciasta francuskiego (próbowałam różne metody zawijania ciasta i zdecydowanie najlepiej sprawdziło sie zwijanie podłużnych pasków z masą w środku). Nie pokusiłam się o zrobienie własnego ciasta francuskiego ale kiedyś napewno spróbuję 🙂 Jedyną trudność jaką mamy w wykonaniu tych rogalików to masa orzechowa, a właściwie nie trudność tylko czasochłonność. Moja masa jest z orzechów laskowych, więc samo ich obieranie zajęło trochę czasu ale opłacało się 🙂 Przepis na masę orzechową podpatrzyłam na blogu Cynamonowy Pył.
Składniki na około 400 ml masy orzechowej:
– 6-7 garści orzechów laskowych (można użyć oczywiście dowolnych orzechów lub wymieszać różne rodzaje)
– 2 łyżki cukru pudru (lub poprostu do smaku)
Orzechy wykładamy na dużą blachę i prażymy około 20 min w 180 stopniach. Co jakiś czas potrząsamy blachą by równo sie uprażyły. Po lekkim ostygnięciu obieramy orzechy (u mnie częściowo skórka odchodziła odrazu a częściowo niestety miałam z nią problem). Orzechy partiami wrzucamy do blendera dodając po trochę śmietanki i cukru, do momentu uzyskania pożadanego smaku i konsystencji. Nie polecam wrzucać wszystkich orzechów na raz bo możecie spalić blender 🙂
1 opakowanie ciasta francuskiego kroimy w dowolne kształty. U mnie najlepiej sprawdziły sie zawijańce ( paski o długości 10 cm i szerokości 4 cm, które zwijałam w rulonik oraz różnej wielkości rogaliczki), na które nakładamy dowolną ilość kremu. Mi został jeszcze cały słoiczek kremu a ciasteczek wyszło 24 sztuki. Ciastka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy według instrukcji na opakowaniu ciasta francuskiego. U mnie około 25 min w 200 stopniach (do lekkiego zaruminienia ciastek)
Jedno ciasteczko to 120 kcal (wyszło w sumie z całego opakowania ciasta francuskiego 24 sztuki)
Smacznego!!!
5 komentarzy
justyna_wacowska
13 marca 2014 at 10:52Jak myślisz ile czasu i w jakich warunkach można przechowywać resztki kremu orzechowego? Nie popsuje się szybko, ze względu na zawartość śmietany? Pozdrawiam.
Justyna
13 marca 2014 at 11:17Swój krem przechowuję już tydzień w lodówce w szczelnie zamkniętym słoiczku, nie popsuł się. Ale właśnie ze względu na śmietanę nie przechowywałabym go dłużej niż dwa tygodnie. Pozdrawiam
justyna_wacowska
13 marca 2014 at 16:07Dziękuję za odpowiedź 🙂
~domowacukierniaewy.blox.pl
13 marca 2014 at 19:52Przepyszne rogaliki 🙂 Szczególnie ta masa mnie kusi!
~Gość
18 marca 2014 at 15:47Świetne te zawijańce z ciasta francuskiego.
Polecam też rogaliki
http://inews.com.pl/WordPress3/rogaliki-drozdzowe-z-owocami