Tarta migdałowa to był strzał w dziesiątkę. W zasadzie to szykowałam ją ponieważ zostało mi trochę tartych migdałów, którym kończyła się powoli data ważności. Stwierdziłam, że migdałowe słodkie nadzienie będzie fajnie współgrać z kwaskowatością porzeczek. Ale żeby nie było za kwaśno to wymieszałam je z borówkami 🙂 Ciasto kruche bez jajek wyszło idealnie kruche, a masa migdałowa delikatnie wilgotna. muszę przyznać, że bardzo mi tarta przypadła do gustu. Chętnie ją powtórzę w towarzystwie również innych owoców. Albo może lodów, albo bitej śmietany 🙂
Tarta migdałowa przepis na dwie tortownice o średnicy 19-20 cm lub jedną dużą o średnicy 26 cm:
Kruchy spód:
- 240 g mąki pszennej
- 150 g masła zimnego
- 80 g cukru pudru
- 2 łyżki zimnej wody
- szczypta soli
Piekarnik nastawiam na 220 stopni Mąkę łączymy z solą i cukrem pudrem. Dodajemy pokrojone w kawałki zimne masło oraz wodę. Zagniatamy tak długo, aż ciasto uzyska jednolitą konsystencję i stanie się „zwartą kulą”. Foremkę wykładamy papierem do pieczenia lub smarujemy ją masłem i posypujemy mąką. Nie mam formy do tarty więc piekę w tortownicy. Ciasto wałkuję na grubość ok 3 mm i przekładam do foremki. Boki mojego ciasta miały około 2 cm. Tak przygotowane ciasto wstawiam do zamrażarki na 15 minut. Po tym czasie nakłuwam spód ciasta widelcem i wstawiam do piekarnika. Po 5 minutach w 220 stopniach zmniejszam temperaturę do 180 stopni i piekę kolejne 10 – 15 minut (do lekkiego zezłocenia). Wyciągam z piekarnika i szykuję masę.
Migdałowe nadzienie:
- 150 g zmielonych migdałów
- 100 g cukru
- 100 g miękkiego masła
- 2 jajka
- łyżka mąki pszennej
- łyżka soku z cytryny
- około 200 g mieszanki czerwonej porzeczki z borówką lub innych owoców oraz garść płatków migdałowych
Masło ucieram z cukrem, żeby było bardziej puszyste. Dodaje resztę składników: jajka, migdały, mąkę i sok z cytryny. Miksuję wszystko do momentu połączenia się składników. Masę przekładam na kruchy spód (można nakładać na jeszcze ciepłe ciasto) i posypuję obficie owocami. Wstawiam do piekarnika na 40 minut w temperaturze 180 stopni. Na 10 minut przed końcem czasu posypuje ciasto płatkami migdałowymi, żeby ładnie się zarumieniły. Kroimy dopiero po ostudzeniu ciasta.
Całość ma 4750 kcal. Dzieląc ciasto na 15 porcji, jedna będzie miała 316 kcal
Smacznego!!!
Justyna
PS. Źródło wpisu blog Moje Wypieki
No Comments