Kokosowiec to zdecydowanie ciasto dla fanów kokosa. Będziecie się nim zajadać i mogę wam to zagwarantować. Natomiast pozostali też zjedzą je za smakiem ale nie będą się im już tak uszy trzęsły 🙂 Ciasto składa się z podstawy i wierzchu zrobionego na bazie ciasta kruchego, natomiast środek to masa kokosowa. Szykując masę kokosową miałam wrażenie, że jest jej zdecydowanie za mało. Ale po upieczeniu i przekrojeniu ciasta okazało się, że jest idealnie. Ciasto owinięte w ściereczkę będzie świeże przez dobrych kilka dni. Dla wielbicieli kokosa polecam też kokosowe ciasto bez pieczenia oraz absolutny hit czyli kokosową wiewiórkę 🙂
Kokosowiec składniki na blaszkę 20×20 cm:
Ciasto kruche:
- 110 g cukru
- 250 g mąki
- 3 żółtka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 125 g zimnego masła
- 0,5 łyżki kwaśnej śmietany 12%
Masa kokosowa:
- 125 g wiórek kokosowych
- 125 g śmietany 12%
- 80 g cukru
- 3 białka
Mąkę łączymy z cukrem, cukrem waniliowym i proszkiem do pieczenia. Mieszamy. Dodajemy zimne masło i zagniatamy aż składniki się połączą i powstanie jakby kruszonka. Wówczas dodajemy żółtka i kwaśną śmietanę. Zagniatamy tak długo, aż powstanie gładka jednolita masa. Dzielimy ją na dwie części. Foremkę wykładamy papierem do pieczenia. Jedną część ciasta wałkujemy i przekładamy na dno foremki (można też ciasto odrywać i wyklejać nim dno). Blaszkę z ciastem wstawiamy do lodówki. Drugą część ciasta owijamy folią spożywczą i również wstawiamy do lodówki.
Zabieramy się za masę kokosową. Wiórki rozdrabniamy w blenderze na piasek. Lepiej nie blendować na najwyższych obrotach ponieważ otrzymacie mokrą masę, a wiórki powinny pozostać raczej suche. Wsypujemy je do garnka i dodajemy śmietanę z cukrem. Mieszając doprowadzamy do wrzenia. Odkładamy do całkowitego ostudzenia. Białka ubijamy na sztywno i delikatnie szpatułką mieszamy je razem z ugotowanymi wiórkami.
Wyciągamy blaszkę z lodówki. Ciasto nakłuwamy widelcem dość gęsto. Masę kokosową przekładamy na nieupieczone ciasto kruche. Pozostałą część ciasta kruchego ścieramy na tarce na grubych oczkach i posypujemy nim masę kokosową. Ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni i pieczemy około 60 minut.
Smacznego !!!
Justyna
PS. Źródło wpisu: Mała Cukierenka
5 komentarzy
Kas
10 sierpnia 2020 at 09:00Czy zamiast mielic wiórki na piasek mogę użyć mąki kokosowej?
Justyna
10 sierpnia 2020 at 10:04Nie próbowałam. Myślę, że masa wyjdzie wtedy bardziej „ciastowa”, w związku z tym może być bardziej sucha. Ale powinna się udać, dodałabym troszkę więcej śmietany
Edyta
11 sierpnia 2020 at 22:08Ja bym nie zamieniała wiórek na mąkę. To zupełnie coś innego. Jest bardzo sucha i wchłania wszystko- nie ma wilgoci . Kiedyś upiekłam ciasteczka, były tak suche, że aż mnie dławiły. Nieudany wypiek.
Pozdrawiam
EDyta
Aga
10 sierpnia 2020 at 14:09Mysle ze nie jest to dobry pomysl, inny smak, inna konsystencja.
Justyna
10 sierpnia 2020 at 19:06Nigdy nie korzystałam z mąki kokosowej czy nie ma ona smaku kokosowego?