Bułki drożdżowe – sprawdzony przepis!!

Chyba odnalazłam idealny przepis na bułki drożdżowe 🙂 Cieszy mnie to niesamowicie ponieważ do tej pory, oprócz szybkich brioszek, drożdżowe nie za bardzo mi wychodziły. Tymczasem spodobało mi się tak bardzo, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni zrobiłam już 4 wersje: dwie z malinami, z truskawkami i borówkami. Dlatego właśnie ręczę za ten przepis rękami i nogami 🙂 Co prawda drożdżowe to nie jest wypiek szybki bo jednak trochę trzeba pomiędzy poszczególnymi etapami czekać, ale za to wychodzi spora porcja, która mi i mojemu mężowi starcza na 3 dni. Dokładnie wychodzi 10 bardzo dużych bułek, ale można oczywiście zrobić je odrobinę mniejsze. Polecam serdecznie

Bułki drożdżowe: składniki na 10 bardzo dużych sztuk:

Ciasto drożdżowe:

– 500 g mąki pszennej

– 250 ml mleka

– 40 g drożdży świeżych

– 1 jajko

– 125 g cukru

– 70 ml oleju rzepakowego

Nadzienie serowe:

– 250 g dowolnego serka śmietankowego (testowałam ricotta, mascarpone i twarożek śmietankowy, mężowi smakowało najbardziej z mascarpone, a dla nie mnie nie było zbyt dużej różnicy)

– łyżka cukru pudru

– łyżka mąki pszennej

– około 250 g dowolnych owoców

Kruszonka:

– 50 g zimnego masła

– 100 g mąki pszennej

– 50 g drobnego cukru

Zaczynamy od ciasta drożdżowego. Mleko podgrzewam delikatnie w mikrofali tak żeby było ciepłe. Przelewam je do docelowej misy w której będę później robić ciasto. Dorzucam łyżkę mąki i łyżkę cukru oraz pokruszone drożdże. Mieszam dokładnie trzepaczką bądź rózgą. Przykrywam bawełnianą ściereczką i odstawiam w miejsce gdzie jest dość ciepło (stawiam przy oknie balkonowym) na 20 minut. Po tym czasie dorzucam wszystkie pozostałe składniki i włączam mikser na 10 minut na dość wolne obroty (końcówka z hakiem).

W ciągu tych 10 minut zaglądam do ciasta ze 2-3 razy i sprawdzam czy trzeba dosypać trochę mąki. Oznacza to, że zatrzymuję mikser i sprawdzam, czy ciasto „ześlizguje się” z haka samo i czy jest lepiące. Gdy się nie ześlizguje i jest mocno lepiące dosypuje mąki i miksuje dalej. Najwięcej zdarzyło mi się dosypać 150 g mąki. Gdy ciasto ma pożądaną konsystencję, znów przykrywam je ściereczką i odkładam w ciepłe miejsce na około 40 minut (ciasto powinno podwoić objętość).

W tym czasie szykuję kruszonkę i nadzienie. Jeżeli chodzi o nadzienie to przekładam serek do miski. Dodaję cukier oraz mąkę i dokładnie mieszam wszystko razem widelcem. Odkładam do lodówki. W celu przygotowania kruszonki łączę cukier z mąką i na końcu dodaje pokrojone zimne masło. Zagniatam pomiędzy palcami, aż składniki się połączą, masło oblepi dokładnie mąkę z cukrem i powstanie kruszonka, którą również wkładam do lodówki.

Gdy ciasto podwoi swoją objętość wyciągam stolnicę i oprószam ją mąką. Odwracam misę z ciastem do góry nogami i wyrzucam zawartość na stolnicę. W tym momencie ciasto może być delikatnie lepiące. Nie ma co się tym przejmować. Wystarczy posypać delikatnie mąką i zagnieść kilka razy. Ciasto stanie się wtedy elastyczne. Tworze z ciasta wałek i odrywam po kawałku ciasta (można go sobie od razu podzielić na pożądaną ilość porcji). Na pewno będziecie mieć wrażenie, że ciasta jest zbyt mało. To tylko złudzenie. Nie odrywajcie dużych porcji, ponieważ one w piekarniku mocno urosną. Każdą porcję ugniatam chwilę w dłoniach, rozpłaszczam i układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (tą porcję piekę na dwa razy).

Przygotowane bułki zostawiamy na 15 minut, aż delikatnie się napuszą. Włączamy piekarnik na 180 stopni. W każdej bułce tworzymy wgniecenie (dłońmi lub szklanką). Do każdego „dołka” nakładamy po łyżeczce serka, który można rozsmarować na brzegach bułki. W serek wciskamy owoce i posypujemy kruszonką. Pieczemy w 180 stopniach 20 – 25 minut ( do zezłocenia). Gotowe 🙂

Przy takich dużych bułach jak moje jedna to około 470 kcal.

Smacznego!!!

Justyna

Źródło przepisu: blog Ala piecze i gotuje

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz