Ciasto czekoladowe o smaku tiramisu to taka wariacja na temat brownie, z tym, że w przypadku tego ciasta nie używamy czekolady. Wystarczy kakao. W zasadzie polewa czekoladowa też nie jest potrzebna, ale u mnie akurat musi być :-). Wersję z czekoladą znajdziecie w przepisie na tiramisu brownie Mogłam piec je odrobinę krócej, żeby było bardziej wilgotne ale i tak nasączone biszkopty i warstwa serowa zrobiły swoje. Ciasto czekoladowe o smaku tiramisu wyszło obłędne. Jest też proste i szybkie w wykonaniu.
SKŁADNIKI na foremkę 20×20 cm:
Ciasto czekoladowe:
- 160 g masła
- 40 g kakao niesłodkiego
- 40 ml oleju
- 175 g cukru
- 3 jajka
- 140 g mąki
Masa twarogowa:
- 175 g mascarpone
- 200 g sera na serniki lub zmielonego twarożku
- 3 białka
- 35 g cukru + cukier lub aromat waniliowy
Dodatkowo:
- ok. 80 g biszkoptów (miałam te okrągłe i zużyłam ich 12 sztuk)
- szklanka kawy
- POLEWA: 50 ml śmietanki 30% + 50 g czekolady
WYKONANIE
Przygotowujemy kawę i odkładamy do lekkiego ostudzenia. Foremkę wykładamy papierem do pieczenia. Rozpoczynamy od ciasta czekoladowego. Masło, kakao i olej wrzucamy do garnuszka i podgrzewamy, aż masło się rozpuści i składniki dobrze połączą. Do masy kakaowej dodajemy cukier i jajka. Krótko miksujemy, a na końcu dodajemy mąkę i znów krótko miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji.
Do osobnej miski wrzucamy wszystkie składniki na masę twarogową i miksujemy do momentu ich połączenia.
3/4 masy kakaowej wylewamy do przygotowanej foremki. Biszkopty maczamy w kawie i układamy na masie kakaowej. Moje biszkopty nasączałam tak, że były całkowicie mokre. Na biszkopty wykładamy masę twarogową. A na wierzch resztę ciasta kakaowego. Delikatnie rozsmarowałam je łyżką ponieważ zostawiłam go troszkę za mało. Pieczemy w 180 stopniach (piekarnik góra dół) około 45-50 min. Sprawdzamy patyczkiem czy ciasto jest gotowe.
Opcjonalnie, gdy ciasto ostygnie, szykujemy polewę czekoladową. Podgrzewamy śmietankę. Do ciepłej wrzucamy czekoladę i mieszamy aż się rozpuści. Przelewamy na ciasto.
Smacznego!!!
Justyna
PS. Źródło przepisu blog Wypieki Beaty
4 komentarze
wedelka
14 lutego 2020 at 17:54Zapowiada się bosko 🙂
Justyna
17 lutego 2020 at 10:06Oj było pysznie 🙂
lucyna swoboda
18 października 2024 at 10:39Mam pytania:
1. czy napewno do ciasta nie dodajemy proszku do pieczenia ?
2. Czy białka do masy serowej mają być ubite?
Justyna
22 października 2024 at 14:59Witaj,
1. Na pewno nie dodajemy proszku do pieczenia. To ciasto typu brownie więc nie ma takiej potrzeby. Ono nie będzie wyrastać
2. Nie. Nie powinny być ubite. Pozostają w formie płynnej
pozdrawiam 🙂