Tiramisu a’la czarny las

Tiramisu a’la czarny las to idealne wykorzystanie mascarpone do deseru, zwłaszcza gdy zalega wam w lodówce. Ja musiałam go spożytkować, ponieważ do ciasta Wiśnie na czekoladowej poduszce kupiłam aż dwa opakowania, tak dla zapasu. Wiśni w kompocie zresztą też mi zostało, więc sytuacja idealna. Nie będę się dużo rozpisywać: deser szybki i łatwy w przyszykowaniu, jest więc idealnym deserem dla gości. Smak kawy fajnie się przełamuje z czekoladowym kremem. A sam krem z kolei, mam wrażenie, że wyszedł taki delikatnie straciatella, ponieważ wlewając lekko ciepłą jeszcze czekoladę do kremu, niektóre jej kawałki prawdopodobnie od razu zastygały. Tak jak widzicie na zdjęciach składników starczyło mi dość na małą foremkę ceramiczną oraz dwa pucharki 🙂 Deser naprawdę pyszny… 🙂

Składniki na foremkę 12×10 cm oraz dwa pucharki:

Krem:

– 250 g mascarpone

– 300 ml śmietanki kremówki 36%

– 1 łyżeczka cukru pudru

– 100 g czekolady gorzkiej 65% kakao

Dodatkowo:

– około 200 g podłużnych biszkoptów

– szklanka zaparzonej i ostudzonej kawy

– około 350 g wiśni z kompotu

– opcjonalnie kakao do posypania

Foremkę wykładamy folia spożywczą, no chyba, że deser szykujemy tylko w pucharkach wówczas nie wykładamy ich niczym. Kawę zaparzamy i odkładamy do ostudzenia. Wiśnie odsączamy na ręczniku papierowym. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i odstawiamy do ostudzenia. Pilnujemy jej jednak żeby z powrotem nie zastygła. Śmietankę ubijamy z cukrem pudrem na sztywno. Dodajemy mascarpone i delikatnie miksujemy, żeby składniki się połączyły. Na końcu dodajemy schłodzoną czekoladę i jeszcze raz wszystko miksujemy.

Deser układamy w kolejności: biszkopty namoczone w kawie (po 1 sekundzie na stronę), 3 łyżki kremu, wiśnie które wbijamy w krem, odrobina kremu na przykrycie wiśni, i znów biszkopty, krem oraz wiśnie na wierzch. Całość można obsypać kakao.

Deser chłodzimy chwilę w lodówce. Opcję w pucharkach można wcinać praktycznie po 20-30 minutach w lodówce. Foremka powinna posiedzieć w niej 2-3 godziny, żeby deser łatwiej się kroiło.

Ciężko jest mi powiedzieć ile dokładnie porcji wyszło. Myślę, że około 8 porcji z foremki i dwa pucharki. Więc w sumie 10. Jedna to 375 kcal.

Smacznego!!!

Źródło wpisu: blog Patricia bakes

Zapisz

Zapisz